KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Śmierć Prigożyna wpłynie na Polskę? Premier: Władzę nad jego ludźmi przejmie Putin, to pytanie retoryczne

Dowództwo nad Grupą Wagnera przejmie Władimir Putin? Takiego zdania jest część polskich polityków, w tym premier RP Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu zaznaczył, że taki przebieg stwarza niebezpieczeństwo dla Polski.

Premier RP uważa, że w związku ze śmiercią szefa Grupy Wagnera sytuacja na wschodniej granicy polski będzie jeszcze bardziej napięta
Premier RP uważa, że w związku ze śmiercią szefa Grupy Wagnera sytuacja na wschodniej granicy polski będzie jeszcze bardziej napięta
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Odnosząc się do katastrofy lotniczej z udziałem Jewgienija Prigożyna, premier zaznaczył, że na temat kwestii tego, czy to był przypadek, czy też nie będzie się wypowiadał. - Myślę, że wszyscy Polacy są w stanie sobie odpowiedzieć na to sami - stwierdził. Zaznaczył jednak, że to zdarzenie będzie miało wpływ na bezpieczeństwo Polski.

- Nadzór nad Grupą Wagnera przechodzi bezpośrednio pod prezydenta Putina. Niech sobie każdy teraz odpowie na to pytanie, czy Grupa Wagnera, która jest dzisiaj na Białorusi stanowi większe, czy mniejsze zagrożenie, bo dla mnie to jest pytanie retoryczne - ocenił premier RP.

Jego zdaniem, Grupa Wagnera, "która jest dzisiaj pod bezpośrednią kuratelą, bezpośrednim nadzorem Władimira Putina i jego ludzi będzie jeszcze bardziej, niż do tej pory, albo przynajmniej w takim samym  stopniu, jak do tej pory będzie używana jako narzędzie prowokacji, szantażu, ataku i różnego rodzaju szarpania w ramach zakłócania polityki bezpieczeństwa i destabilizacji państw graniczących z Rosją i Białorusią".


Do katastrofy samolotu, na pokładzie którego był Prigożyn, doszło w środę w obwodzie twerskim. Zdarzenie miało miejsce równo dwa miesiące po puczu Grupy Wagnera. 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Polska #Białoruś #Grupa Wagnera #Jewgienij Prigożyn #Rosja

Mateusz Święcicki