Kolejne niebezpieczne zdarzenie miało miejsce na granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze graniczni zostali zaatakowani kamieniami przez służby białoruskie i cudzoziemców - przekazał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
"Kolejny niebezpieczny incydent na granicy Polski i Białorusi. Patrole graniczne zostały zaatakowane kamieniami przez służby białoruskie oraz cudzoziemców. Każdej doby dochodzi do dalszych prób nielegalnego przekraczania granicy Polski. Operacja przeciwko Polsce, Litwie i Łotwie trwa"
- napisał w poniedziałek na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Kolejny niebezpieczny incydent na granicy Polski i Białorusi. Patrole graniczne zostały zaatakowane kamieniami przez służby białoruskie oraz cudzoziemców. Każdej doby dochodzi do dalszych prób nielegalnego przekraczania granicy Polski. Operacja przeciwko PL, LT i LV trwa. https://t.co/G1An4LTlJb
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) March 7, 2022
W swoim wpisie odniósł się do informacji Straży Granicznej, która poinformowała, że ostatniej doby 35 osób próbowało dostać się nielegalnie do Polski przez polsko-białoruską granicę.
Do prób nielegalnego przekroczenia granicy doszło na terenie działania placówek Straży Granicznej w Dubiczach Cerkiewnych i Mielniku (Podlaskie), gdzie miały miejsce próby siłowego przekroczenia granicy.
2 marca 2022 r. weszło w życie rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na obszarze 183 miejscowości przy granicy z Białorusią, w tym w 115 w województwie podlaskim i w 68 w województwie lubelskim. Będzie obowiązywało do 30 czerwca 2022 r.
To przedłużenie rozporządzenia, które obowiązywało od 1 grudnia 2021 do 1 marca 2022 r. Wcześniej od 2 września do 30 listopada 2021 r. na tym samym terenie był wprowadzony stan wyjątkowy.
W rozporządzeniu napisano, że dalszy zakaz przebywania na wyznaczonym obszarze przy granicy jest uzasadniony, bo wciąż mają miejsce próby nielegalnego przekraczania granicy i incydenty w bezpośredniej bliskości granicy i mogą być one wykorzystywane do - jak napisano - "eskalacji trwającego obecnie kryzysu migracyjnego, a w konsekwencji do spowolnienia trwających prac inwestycyjnych związanych z budową bariery technicznego i elektronicznego zabezpieczenia granicy państwowej".
Podano także, że wydłużony zakaz przebywania w strefie nadgranicznej ma także umożliwić zakończenie budowy tej zapory.