"Nie jest rozważane wprowadzanie stanu wyjątkowego ani na całym terytorium kraju, ani na jego fragmencie" - powiedział dziś rzecznik rządu Piotr Müller. Polityk - tymi słowami - potwierdził to, o czym mówił już wczoraj.
Wczoraj po posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych wicepremier Jarosław Kaczyński ogłosił na konferencji prasowej, że w związku z obecnością grupy Wagnera na Białorusi została podjęta decyzja o wzmocnieniu naszej obrony na wschodniej granicy.
Dziś w Sejmie rzecznik rządu został zapytany przez dziennikarzy, czy w związku z tą decyzją rozważane jest wprowadzenie stanu wyjątkowego.
"Nie jest rozważane, ani na całym terytorium, ani na fragmencie terytorium kraju"
Zwrócił jednocześnie uwagę na obowiązujące przepisy, które "pozwalają wprowadzić niektóre elementy o charakterze organizacyjnym, czy ograniczającym wstęp na niektóre fragmenty (terenu) np. przy granicy, bez wprowadzenia takiego stanu".
"Dzięki temu nie trzeba wprowadzać w takiej sytuacji jak dzisiaj stanu wyjątkowego czy innego stanu"