Tegoroczne obchody 102. rocznicy Bitwy Warszawskiej, Święta Wojska Polskiego przypadają na czas dramatycznie trudny. Za naszą wschodnią granicą toczy się krwawa batalia o wolność i niezawisłość Ukrainy oraz o przyszłość wszystkich europejskich narodów. Mijają lata, a jedno się nie zmienia, imperialna Rosja zawsze stała po stronie zła. Naszym zadaniem jest powstrzymać rozprzestrzeniania się tego zła. Jak mówił marszałek Piłsudski, "niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym". By utrzymać niepodległość, musimy inwestować w wojsko, sprzęt wojskowy, infrastrukturę
- mówił Mariusz Błaszczak na rozpoczęcie uroczystości.
Nie przypuszczałem, że będziemy krytykowani za to, że w szybki sposób znacznie zwiększamy bezpieczeństwo Polski. Mimo tych ataków, nieuzasadnionej krytyki, razem z panem prezydentem będziemy konsekwentni w działaniach na rzecz modernizacji Wojska Polskiego, zwiększania jego liczebności i wzmacniania sojuszy. Chcę też podkreślić i złożyć zobowiązanie na ręce pana prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych, że jako przewodniczący Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa i Spraw Obronnych będę kontynuował wszystkie te dzieła, które rozpoczęte zostały, kiedy przewodniczącym tego komitetu był pan premier Jarosław Kaczyński
- podkreślił Błaszczak.
Agresja Rosji potwierdziła, że Polska wybrała właściwy kierunek rozwoju polskich sił zbrojnych. Szanowni państwo, jesteśmy konsekwentni w naszych działaniach
- dodał.
Po wypowiedzi wicepremiera rozpoczęło się wręczanie przez prezydenta Andrzeja Dudę generalskich awansów.