Prawo i Sprawiedliwość ogłasza kolejne propozycje programowe dla Polaków, podczas gdy opozycja ma do przekazania niezbyt wiele. Dlatego powraca "stara śpiewka" dotycząca funduszy w budżecie państwa. "Pieniędzy nie ma i nie będzie" - mówił kiedyś Jan Vincent Rostowski. Od tej wypowiedzi minęło już wiele lat, ale dziś w podobnym stylu mówił Ryszard Petru.
Już przed wprowadzeniem programu "Rodzina 500 Plus", który wszedł w życie dokładnie trzy lata temu, znajdowali się tacy, którzy twierdzili, że "pieniędzy nie ma i nie będzie". Tymczasem rząd radzi sobie z kolejnymi wyzwaniami i poszerza ofertę dla Polaków. Co na to opozycja? Dokładnie to samo, co trzy lata temu.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej we Wrocławiu Petru powiedział, że trzynasta emerytura, która znalazła się w tzw. nowej piątce PiS, "nie rozwiązuje fundamentalnie żadnego problemu".
- To jest wyłącznie przekazywanie emerytom pieniędzy tuż przed głosowaniem w wyborach do Parlamentu Europejskiego
- stwierdził, dodając, że pieniądze powinny zostać przekazane na podwyżki dla nauczycieli.
Zdaniem lidera partii Teraz, w budżecie nie ma pieniędzy na dodatkowe 500 plus, trzynastą emeryturę i podwyżki dla nauczycieli.
- Budżet nie jest z gumy, z przerażeniem co chwilę słyszę nowe pomysły premiera Mateusza Morawieckiego, jak zatkać dziurę w budżecie. Ostatni z nich to skok na nasze oszczędności w OFE. Pomysł był taki by 3/4 nam oddać w postaci gotówki, a 1/4 zabierze rząd w postaci przekazania do funduszu rezerwy demograficznej
- mówił Petru.
Podczas gdy opozycja mówi, rząd działa. Tzw. nowa piątka PiS przewiduje wprowadzenie 500 plus od pierwszego dziecka, zwolnienie z podatku PIT pracowników do 26. roku życia, trzynaste świadczenie dla emerytów i rencistów, obniżenie z 18 do 17 proc. stawki podatku PIT, przywrócenie połączeń PKS przede wszystkim na wsiach i w małych miastach. Dodatkowo, 30 marca podczas konwencji w Gdańsku Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS dokona takiej implementacji dyrektywy o prawie autorskim, że wolność w internecie będzie zachowana. Stwierdził, że będzie to teraz "piątka plus".