Zatrzymało go CBA, chce do Senatu

Biznesmen Andrzej Piechocki, doradca Wiesława Kaczmarka, SLD-owskiego ministra skarbu, podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i korupcję przy najważniejszych polskich prywatyzacjach, będzie ub

senat.gov.pl
Biznesmen Andrzej Piechocki, doradca Wiesława Kaczmarka, SLD-owskiego ministra skarbu, podejrzany o pranie brudnych pieniędzy i korupcję przy najważniejszych polskich prywatyzacjach, będzie ubiegał się o mandat senatora z Mazowsza.

Osiągnąłem w życiu bardzo dużo. Sukces rodzinny, zawodowy i myślę, że po prostu z wiekiem zaczynamy myśleć szerzej. Nie tylko o sobie, nie tylko o rodzinie, ale również o kraju, w którym mieszkamy. Obserwując to, co dzieje się na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat, uważam, że powinienem zaangażować się w rozwój tego kraju. Mam pomysł, co należy uczynić, aby moje dzieci miały szanse na taki sukces, jaki odniosłem ja i odniosło nasze społeczeństwo” – tak o powodach ubiegania się o mandat senatora w jesiennych wyborach parlamentarnych opowiada w internetowym spocie 50-letni Andrzej Piechocki. Jako kandydat niezależny będzie przekonywał do siebie wyborców z okręgu mazowieckiego, obejmującego Ciechanów, Przasnysz, Mławę, Żuromin i Płońsk.

Piechocki to prezes i współwłaściciel notowanej na giełdzie grupy telekomunikacyjnej MNI. Z polityką był jednak związany już od lat 90. Należał do grona najbardziej zaufanych ludzi SLD-owskiego polityka Wiesława Kaczmarka. Gdy pełnił on funkcję ministra przekształceń własnościowych, a potem ministra skarbu, Piechocki był jego doradcą.

Jako urzędnik państwowy uczestniczył w największych polskich prywatyzacjach, m.in. przemysłu tytoniowego. Jego rola przy niektórych transakcjach wzbudziła poważne wątpliwości Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach i Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledczy postawili mu wraz z m.in. gen. Gromosławem Czempińskim, byłym szefem Urzędu Ochrony Państwa, i Michałem Tomczakiem, znanym warszawskim adwokatem, zarzuty prania brudnych pieniędzy i korupcji przy prywatyzacji m.in. STOEN i PLL LOT.

Na konta spółek związanych z Piechockim miała bowiem trafić część pieniędzy przekazanych firmom doradczym przez niemiecki koncern RWE (nabył STOEN w 2002 r.) i szwajcarski holding Sair Group (nabywcy w 1999 r. 25 proc. akcji PLL LOT). Według katowickich śledczych były to ukryte łapówki za zakończenie sukcesem transakcji prywatyzacyjnych.

Piechocki przekonuje, że jest niewinny. Z nieoficjalnych informacji „GPC” wynika, że akt oskarżenia przeciwko Piechockiemu ma trafić do sądu pod koniec roku.

Co udało się na temat biznesmena zgromadzić katowickim śledczym? Z akt śledztwa wiadomo, że Piechocki przez lata robił interesy m.in. z gangsterem Piotrem Baczkowskim pseudonim „Łapa”. Obecnie jest on poszukiwany listem gończym. Na początku 2011 r. zapadł się bowiem pod ziemię. W 2001 r. Baczkowski został skazany za wyłudzenie kilkunastu milionów marek niemieckich z banku BGŻ. Z kolei dziesięć lat później sąd uznał go za winnego kierowania zorganizowaną grupą przestępczą wyłudzającą na terenie Krakowa pożydowskie kamienice.

Więcej na ten temat w poniedziałkowym wydaniu „Gazety Polskiej Codziennie”

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

Piotr Nisztor
Wczytuję ocenę...
Wczytuję komentarze...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo