Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Kancelaria Komorowskiego w panice. „Zarzut o plagiat to banał korzystny dla Andrzeja Dudy”

Według Joanny Trzaski-Wieczorek, szefowej służb prasowych Kancelarii Prezydenta RP, umowy programowej Andrzeja Dudy, „trudno nie nazwać plagiatem”.

Autor: plk, JW

Według Joanny Trzaski-Wieczorek, szefowej służb prasowych Kancelarii Prezydenta RP, umowy programowej Andrzeja Dudy, „trudno nie nazwać plagiatem”. „Jest to kampanijny banał, który nic nie zmienia. Jest to jednak korzystniejsze dla Andrzeja Dudy, bo co tu dużo mówić – stworzył przestrzeń do łatwych do zapamiętania, krótkich ripost i pokazał, że kancelaria prezydenta postawiła go ponad konkurencją” – mówi portalowi niezalezna.pl politolog Rafał Chwedoruk.

W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Andrzej Duda, na której kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta przedstawił i podpisał tzw. umowę programową z Polakami. Jej filary to „rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog”.

Nieoczekiwanie do umowy odniosła się szefowa służb prasowych Kancelarii Prezydenta RP Joanna Trzaska-Wieczorek. Jej zdaniem, tego, co mówi kandydat PiS, „trudno nie nazwać plagiatem”. Prawo i Sprawiedliwość uznało zarzut Trzaski-Wieczorek za „śmieszny”. Mariusz Błaszczak, szef klubu partii, podkreślił też, że tego typu oskarżenia pojawiają się, ponieważ, „Kancelaria Prezydenta jest w panice”.

Z kolei politolog Rafał Chwedoruk, w rozmowie z portalem niezalezna.pl, zaznaczył, że „zarzut o plagiat to wypowiedź w zasadzie banalna dla kampanii wyborczych w Polsce i w różnych konfiguracjach podobne zarzuty pojawiały się wcześniej”. – Tak naprawdę jedyna rzecz, która może budzić pewnego rodzaju wątpliwości, to nie sam fakt pojawienia się takiego stanowiska, tylko fakt, że być może w imieniu Bronisława Komorowskiego – jako kandydata na prezydenta – powinny wypowiadać się osoby nie pełniące stricte urzędniczych funkcji w jego kancelarii. Jest to kampanijny banał, który nic nie zmienia. Jest to jednak korzystniejsze dla Andrzeja Dudy, bo co tu dużo mówić – stworzył przestrzeń do łatwych do zapamiętania, krótkich ripost i pokazał, że kancelaria prezydenta postawiła go ponad konkurencją – tłumaczył Chwedoruk.

Jak dodał, kiedy przyjrzeć się szczegółom tego, co mówił Andrzej Duda, „to w wielu aspektach są to rzeczy, pod którymi podpisałaby się większość Polaków; jak likwidacja gimnazjów czy likwidacja wieku emerytalnego 67 lat”. – Tu opinia publiczna jest po innej stronie niż władza, niż Platforma Obywatelska – podkreślił.

Jego zdaniem, Bronisław Komorowski po części wpisuje się w narrację konkurencji. – Wypowiedź prezydenta sprzed kilkunastu dni pokazała, że niespodziewanie zaczął mieć wątpliwości co do tych 67 lat, a to pokazuje, że on musi stać się dalszy od PO. Komorowski, szukając środka opinii, będzie musiał oddalać się od poglądów typowych dla środowiska polskich liberałów – mówił politolog.

Autor: plk, JW

Źródło: TVN24,niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane