Dziś wieczorem, po manifestacji na ul. Wiejskiej, która skończyła się pod siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej, część manifestantów wdarła się do środka. Bez oporów policji, której na początku nie było w ogóle na miejscu, weszli do sali konferencyjnej i zaczęli okupację.
Grupie osób, która przebywa w PKW dowodzi Przemysław Wipler (partia Korwina-Mikke), Robert Winnicki (Ruch Narodowy) i dwójka reżyserów: Ewa Stankiewicz i Grzegorz Braun. – Nie opuścimy budynku, dopóki cała PKW nie poda się do dymisji – mówi portalowi niezalezna.pl Ewa Stankiewicz.
PiS w swoim oświadczeniu wyraża zrozumienie dla protestów, jednak wskazuje na demokratyczne metody, jako skuteczne do walki o uczciwe wybory.

Reklama