"Ważny dzień w walce o czystość Wojska Polskiego: służby zatrzymały podejrzanego o udział w obcym wywiadzie i podejrzanych o handel narkotykami" - napisał późnym wieczorem na Twitterze minister obrony Tomasz Siemioniak.
Zatrzymań dokonały Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Żandarmeria Wojskowa. Pułkownika Wojska Polskiego zatrzymano w godzinach porannych. "To poważna sprawa i niebanalny oficer, który posiadał dużą wiedzę" - powiedział informator portalu tvn24.pl. Jak ustaliło nieoficjalnie Radio ZET, oficer zajmował się wojskowymi systemami komputerowymi.
Obecnie funkcjonariusze ABW i żołnierze Żandarmerii Wojskowej prowadzą czynności procesowe na terenie jednego z departamentów Ministerstwa Obrony Narodowej przy Al. Niepodległości w Warszawie.
Zatrzymany prawnik to - jak donosi Radio ZET - mężczyzna z podwójnym obywatelstwem (polsko-rosyjskim). Radio informuje, choć obaj mężczyźni nie współpracowali ze sobą, a śledztwa prowadziły dwie odrębne prokuratury, akcję zatrzymania przeprowadzono w tym samym czasie.
Nadzór nad czynnościami sprawuje prokuratura wojskowa.
Informację potwierdził na Twitterze rzecznik resortu obrony. MON informuje,że dziś na podstawie materiałów zgromadzonych przez SKW dokonano zatrzymania oficera WP w związku z podejrzeniem jego udziału w obcym wywiadzie - napisał.