Mirosław Piotrowski, historyk i wykładowca akademicki, który w maju br. kandydował do PE z list Prawa i Sprawiedliwości, złożył wniosek o wystąpienie z delegacji partii. – Mam nadzieję, że pan Piotrowski zmieni jednak zdanie – mówi europoseł PiS‐u Ryszard Czarnecki w rozmowie z „Codzienną”. To nie pierwszy taki incydent w karierze europosła.
Mirosław Piotrowski, historyk i wykładowca na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju br. kandydował z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Startujący z okręgu lubelskiego polityk uzyskał 73 465 głosów. Jak dowiedziała się „Codzienna”, mimo sukcesu, jaki zapewnił mu start z list PiS‐u, Piotrowski postanowił opuścić partię – złożył wniosek o wystąpienie. z delegacji PiS‐u w PE.
Jak mówi nam europoseł Ryszard Czarnecki (PiS), wniosek ten nie został jeszcze rozpatrzony. –
Mirosław Piotrowski we wniosku nie argumentował swojej decyzji – wyjaśnia Czarnecki. – Wyborcy oczekują jedności wśród swoich przedstawicieli. Mam nadzieję, że pan Piotrowski zmieni jednak To niejedyny taki incydent w politycznej karierze europosła Piotrowskiego.
Po raz pierwszy Piotrowski kandydował do europarlamentu z ramienia Ligi Polskich Rodzin w 2004 r. W 2009 r. z powodzeniem ubiegał się o reelekcję z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Nie przystąpił jednak do partii, a w 2012 r. opuścił delegację PiS‐u w PE.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Dorota Łomicka