Na konferencji prasowej Antoni Macierewicz podkreślił, że próbki pobrane przez zespół biegłych w Smoleńsku, tym razem zostały pobrane z foteli, a więc wewnętrznych części samolotu i tak jak poprzednie, wykazały obecność materiałów wybuchowych.
- Ślady materiałów wybuchowych znaleziono na fotelach, które były badane W komunikacie, który przekazał jeden z dzienników rzecznik prokuratury kpt. Maksjan mówi wyraźnie o materiałach wybuchowych i mówi, że zostały one odnalezione w taki sam sposób, jak miało to miejsce jesienią. Informuje też, że próbki zostaną przewiezione do Warszawy po porozumieniu z Rosjanami i przewiezieniu ich do odpowiednich służb rosyjskich – oświadczył na konferencji prasowej przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Antoni Macierewicz zaapelował aby tym razem zmienić procedurę i próbki wykazujące obecność materiałów wybuchowych, które zostały pobrane z foteli samolotu, zostały przewiezione bezpośrednio do Polski. Przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej podkreśla też, jak istotny jest fakt, że spektrometry wykryły ślady materiałów wybuchowych właśnie na fotelach, które są wewnętrzną częścią samolotu.
- Każda formuła jest do przyjęcia pod warunkiem, że próbki nie będą w dyspozycji rosyjskiej i będą nadzorowane przez stronę polską. Wówczas nie będzie wątpliwości jak wtedy, gdy po ośmiu miesiącach prokuratura zorientowała się, że nie pobrała tego, co miała pobrać i nie zbadała tego, co miała zbadać – oświadczył Antoni Macierewicz.
Przewodniczący zespołu parlamentarnego ds. Zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej zwrócił się także do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta z prośbą o dopuszczenie pełnomocników, a zwłaszcza ekspertów rodzin ofiar do całej sprawy.
Okazuje się, że dwie rodziny wyraziły wolę, aby ich eksperci uczestniczyli w całym procesie badania pobranych próbek, które wykazały obecność materiałów wybuchowych.
- Po całym zamieszaniu, któremu winna jest prokuratura najwyższy czas wrócić do cywilizowanych norm prowadzenia tego śledztwa – oświadczył Antoni Macierewicz i tłumaczył, że
gdyby eksperci rodzin mogli uczestniczyć w całym procesie badania próbek, śledztwo stałoby się bardziej przejrzyste.
Źródło: niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pł