Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że warunki przetargu faworyzowały tylko jedną spółkę. Teraz przetarg albo zostanie unieważniony, albo jego warunki zostaną poprawione.
Tak czy inaczej - czasu jest bardzo mało, bo już za niecały miesiąc wchodzi w życie "ustawa śmieciowa". Może więc okazać się, że od 1 lipca nie będzie miał kto wywozić śmieci i stolica Polski zatonie w odpadach.
A mieszkańcy Warszawy dostali do ręki kolejny argument za odwołaniem ze stanowiska Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO). Po chaosie komunikacyjnym, ogromnych podwyżkach cen, gigantycznych nagrodach dla urzędników i "aferze biletowej" na konto niepopularnej pani prezydent trzeba dziś zapisać "ustawiony" przetarg na wywóz śmieci.
Reklama