Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Budynki rządowe bez ochrony

Od nowego roku Kancelarii Prezydenta nie strzegą już funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, lecz ochroniarze z prywatnych firm. Cywilni ochroniarze pilnują też innych rządowych budynków, a nawet jednostek wojskowych. BOR i Żandarmeria Wojskowa przegryw

Od nowego roku Kancelarii Prezydenta nie strzegą już funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, lecz ochroniarze z prywatnych firm. Cywilni ochroniarze pilnują też innych rządowych budynków, a nawet jednostek wojskowych. BOR i Żandarmeria Wojskowa przegrywają z firmami założonymi przez funkcjonariuszy SB i WSI.

Kancelaria Prezydenta RP przy ul. Wiejskiej jest ochraniana przez pracowników Agencji Ochrony Osób i Mienia Basma Securiti, która wygrała przetarg. Z posterunków wokół budynku wycofano żołnierzy Żandarmerii Wojskowej oraz funkcjonariuszy BOR. Potwierdza to rzecznik Biura Dariusz Aleksandrowicz. – Taka była decyzja naszych zwierzchników. O wyjaśnienia proszę się zwrócić do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych – ucina pytania „Gazety Polskiej Codziennie”.

MSW także nie chce odpowiedzieć na pytania o powody wycofania BOR‑u i powierzenia ochrony budynku prywatnej agencji. Rzeczniczka resortu wykręca się standardową formułką. „Uprzejmie informuję, że dane dotyczące zakresu wykonywanych czynności ochronnych, jak również form i metod stosowanych przez funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu są opatrzone klauzulą tajności i podlegają ochronie na podstawie ustawy o ochronie informacji niejawnych” – napisała w mejlu do „Codziennej” Małgorzata Woźniak.

– To dowód na zwijanie się państwa, które nie jest nawet w stanie zadbać o ochronę budynków rządowych i dla oszczędności powierza ją prywatnym firmom – mówi poseł PiS Przemysław Wipler. – To może zagrażać bezpieczeństwu państwa i prowadzi do osłabienia ochrony budynków rządowych – twierdzi Marek Opioła (PiS) z komisji ds. służb specjalnych.

Źródło: Gazeta Polska Codziennie