KSIĄŻKA | ZGODA - rząd i służby Tuska w objęciach Putina Zamów zanim Tusk zakaże tej książki!

Skandaliczna decyzja nowego ambasadora RP

Nowy ambasador RP w Waszyngtonie Ryszard Schnepf nie zgodził się na zorganizowanie w ambasadzie spotkania świątecznego dla dzieci z polskiej szkoły w stolicy USA. Żadnych obiekcji nowy ambasador nie miał natomiast, gdy swoje książki w rezydencji amba

Josh Carolina; creativecommons.org/licenses/by/2.0/deed.pl
Josh Carolina; creativecommons.org/licenses/by/2.0/deed.pl
Nowy ambasador RP w Waszyngtonie Ryszard Schnepf nie zgodził się na zorganizowanie w ambasadzie spotkania świątecznego dla dzieci z polskiej szkoły w stolicy USA. Żadnych obiekcji nowy ambasador nie miał natomiast, gdy swoje książki w rezydencji ambasadora promowała żona Radosława Sikorskiego.

Z ustaleń RMF FM wynika, że ambasador Schnepf odmówił rodzicom dzieci, uczęszczających do polskiej szkoły w stolicy USA, zorganizowania w ambasadzie spotkania świątecznego. Rodzice są oburzeni i podkreślają, że do tej pory nigdy nie mieli problemów ze zorganizowaniem spotkania w ambasadzie. Negocjacje z nowym ambasadorem zakończyły się fiaskiem, a Ryszard Schnepf zapowiedział dodatkowo, że w budynkach, którymi dysponuje ambasada w Waszyngtonie nie będą się mogły odbyć także uroczystości zakończenia roku szkolnego oraz rozpoczęcia nowego.

Początkowo ambasador wyraził zgodę na zorganizowanie spotkania świątecznego dla dzieci z polskiej szkoły w Waszyngtonie, jednak później nagle zmienił zdanie. Teraz tłumaczy się, że placówka chce być współorganizatorem, a nie jedynie udostępniać salę, a ponadto kalendarz imprez powinien być ustalany z wyprzedzeniem. To zastanawiające, bo w poprzednich latach jedynie w 2011 roku odwołano spotkanie dzieci w ambasadzie, ponieważ obawiano się, że po trzęsieniu ziemi w Waszyngtonie naruszona została konstrukcja budynku.

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że kilkanaście dni temu w rezydencji ambasadora Schnepfa promocję swoich książek urządziła żona szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Wówczas ambasador nie miał żadnych obiekcji, a nawet oddał do dyspozycji pracowników ambasady, którzy byli zaangażowani w przygotowanie całej imprezy.

 



Źródło: niezalezna.pl,RMF FM