Uważam, że jest miejsce dla naszego pomysłu w budowie nowych relacji między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską - wypalił senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. Wypowiedź jest zaskakująca, ponieważ to jego obóz polityczny był w Polsce najbardziej agresywny w stosunku do nowego - byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Jedynym politykiem, który wciągu ostatnich lat utrzymywał dobre stosunki z Republikaninem był Andrzej Duda, za co i go atakowała Platforma Obywatelska. Teraz okazuje się, że na relacjach prezydentów partia Donalda Tuska będzie chciała coś ugrać.
Zgodnie z decyzją Amerykanów Donald Trump ponownie zostanie prezydentem USA. Jego powrót do Białego Domu wywołuje skrajne opinie. Obecnie rządzącym w Polsce na pewno nie jest to na rękę.
To dlatego, że kandydat Republikanów był wielokrotnie przez nich atakowany. Dyskredytować go próbował nawet obecny premier Donald Tusk. Na insynuacjach pod adresem amerykańskiego polityka się jednak nie kończyło. Lider Platformy Obywatelskiej oraz członkowie jego partii krytykowali także prezydenta RP Andrzeja Dudę za to, że utrzymuje z Trumpem relacje.
Te - zarówno podczas poprzedniej prezydentury Republikanina, jak i po jej skończeniu - zawsze były dobre. Wynikało to nie tylko ze słów głowy państwa polskiego, ale i wypowiedzi amerykańskiego polityka.
Jak się okazuje, po kompromitacji ludzi z PO, to właśnie na znajomości Dudy z Trumpem rząd będzie chciał coś ugrać.
O kwestię pytany był na antenie Trójki Polskiego Radia senator Platformy Grzegorz Schetyna. Polityk oznajmił, że rząd "z pewnością" powinien skorzystać z dobrych relacji prezydentów. Oznajmił, że to jest... "dobra przestrzeń do współpracy między kancelarią [premiera] a prezydentem".
Zaczął też chwalić Dudę, że zdarzały się jego interwencje, które miały skutek międzynarodowy. O tym, że jego partia liczy na pomoc prezydenta nie umiał jednak powiedzieć wprost.
"Uważam, że tu jest przestrzeń i trzeba współpracować, bo te relacje zbudowane... Trzeba dobrze zbudować relacje polsko-amerykańskie w nowej konstrukcji personalnej i strategicznie zupełnie nowej. Ale uważam, że to jest kwestia wykorzystania... bo przecież będzie budował relacje amerykańsko-europejskie, między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską Donald Trump w nowy sposób. Uważam, że tu jest miejsce dla naszej aktywności, dla naszego pomysłu, żeby to zrealizować"
Pytany o skandaliczne słowa Tuska, który twierdził, że Trump został zwerbowany przez rosyjskie służby, Schetyna odparł, że uważa, iż "rozpoczyna się nowa kadencja", a prezydent USA "będzie ją zapisywał w nowy sposób". Wypalił też, że "polskie relacje" z amerykańskim politykiem "mogą być dobrym impulsem", żeby budować relacje Stany Zjednoczone - Unia Europejska w nowy sposób.