Dotychczasowy burmistrz Pułtuska Wojciech Gregorczyk, członek PSL, zdecydowanie opowiedział się przeciwko Krzysztofowi Nuszkiewiczowi - byłemu burmistrzowi, który wszedł do drugiej tury wyborów, a na którym ciążą też poważne zarzuty w prowadzonym obecnie procesie karnym. "Popieram każdego kandydata, który jako burmistrz będzie kierować się zasadami uczciwości, przejrzystości oraz służby społecznej, który jest człowiekiem prawym i wobec którego nie ma żadnych wątpliwości moralnych i prawnych" - napisał Gregorczyk. Drugim kandydatem jest... członek PiS Mariusz Osica. I choć jednoznaczne poparcie ze strony obecnego burmistrza nie padło, to wydany komunikat wydaje się być jednoznaczny.
W serwisie Niezalezna.pl opisywaliśmy w ostatnich dniach przypadek Pułtuska, gdzie jednym z kandydatów na burmistrza w drugiej turze jest Krzysztof Nuszkiewicz - były polityk PSL, który w 2018 r. został zatrzymany przez CBA, usłyszał zarzuty, siedział w areszcie, a obecnie trwa jego proces przed sądem. Mimo tego, Nuszkiewicz chce rządzić Pułtuskiem.
Dotychczasowy burmistrz, Wojciech Gregorczyk z PSL, nie wszedł nawet do drugiej tury. Z Nuszkiewiczem powalczy członek PiS Mariusz Osica. Kogo poprze Gregorczyk? Do sieci trafiło już oświadczenie.
Zdecydowanie potępiam wszelkie przypadki korupcji, nadużyć władzy oraz działania sprzeczne z prawem, zwłaszcza jeśli mają one związek z osobami ubiegającymi się o urząd burmistrza Pułtuska. Jak powszechnie wiadomo, jednemu z kandydatów postawiono 18 zarzutów prokuratorskich, w tym 8 bezpośrednio dotyczących naszej gminy i spółki gminnej PPUK oraz nałożono w dniu 14 listopada 2018 r. na niego prokuratorski zakaz wykonywania czynności służbowych związanych z organizacją i przeprowadzaniem postępowań o udzielanie zamówień publicznych. Obecnie, od stycznia tego roku, toczy się postępowanie sądowe przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce w tej sprawie, a ów kandydat występuje w charakterze oskarżonego a nałożony zakaz nie został przez Sąd zniesiony. Zarówno Gmina Pułtusk, jak również spółka gminna Pułtuskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, mają status pokrzywdzonego i są reprezentowane przed Sądem przez pełnomocnika. Taki jest stan faktyczny w tej sprawie i wszelkie inne informacje i ewentualne inne wyjaśnienia są nieprawdziwe
"Uważam, że ta sytuacja jest niedopuszczalna" - podkreślił burmistrz.
- Nie wyobrażam sobie, aby taki kandydat mógł piastować stanowisko burmistrza, zarówno z powodów formalno – prawnych, jak również etycznych. Mam przed oczami obrazki z ogólnopolskich mediów, które w lutym 2018 r. podawały jedno po drugim informacje o zatrzymaniu ówczesnego Burmistrza Miasta Pułtusk i pamiętam, jaki my, Mieszkańcy, przeżywaliśmy wtedy szok, wstyd i rozgoryczenie, a w niedługim czasie obowiązki burmistrza przejął komisarz. Obecnie również może do tego dojść - przyznał włodarz Pułtuska.
Gregorczyk zaapelował o rozwagę i zrozumienie sytuacji. "Zbliżająca się II tura wyborów będzie miała kluczowe znaczenie dla przyszłości naszej wspólnoty. Popieram każdego kandydata, który jako burmistrz będzie kierować się zasadami uczciwości, przejrzystości oraz służby społecznej, który jest człowiekiem prawym i wobec którego nie ma żadnych wątpliwości moralnych i prawnych" - wskazał obecny burmistrz.
Choć Wojciech Gregorczyk z PSL nie poparł oficjalnie żadnego z kandydatów, to jednoznacznie opowiedział się przeciwko Nuszkiewiczowi, który kiedyś... również był członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. W drugiej turze wyborów, która odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia, rywalem Nuszkiewicza będzie członek PiS Mariusz Osica. Wydaje się więc, że elektorat dotychczasowego burmistrza dostał jednoznaczny sygnał dotyczący poparcia - i nawet partyjne spory nie miały tu żadnego znaczenia.