Koszulka "Nie Bać Tuska" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Śląski marszałek chwali Tuska. Grzegorz Puda o hipokryzji. "Okazuje się, że to my mieliśmy rację"

Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego, który kilka miesięcy temu przeszedł do Koalicji Obywatelskiej - za najwyższy budżet w historii regionu jest wdzięczny... premierowi Donaldowi Tuskowi. - I nie ma racji! Negocjacje dotyczące podziału środków europejskich trwały w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy i pana premiera Morawieckiego. Chciałem tylko przypomnieć, że za czasów pani minister Bieńkowskiej dla Śląskiego było 3,47 mld euro, a za naszych czasów 5,1 mld euro - mówi nam Grzegorz Puda, poseł Prawa i Sprawiedliwości m.in. minister funduszy i polityki regionalnej w rządzie Mateusza Morawieckiego.

Jakub Chełstowski
Jakub Chełstowski
fot. - twitter.com/JakubChe/

W mediach społecznościowych Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego, który kilka miesięcy temu wraz z zarządem regionu przeszedł do Koalicji Obywatelskiej nie kryje wdzięczności dla premiera Donalda Tuska opisując inwestycje w kolej, drogi, placówki służby zdrowia realizowane dzięki rekordowemu budżetowi regionu. 

- Negocjacje dotyczące tego podziału środków europejskich trwały w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy i pana premiera Morawieckiego - przypomina w rozmowie z nami Grzegorz Puda, poseł Prawa i Sprawiedliwości m.in. minister funduszy i polityki regionalnej w rządzie Mateusza Morawieckiego. - Trudno te superlatywy przypisywać premierowi Tuskowi. Tym bardziej, że teraz, gdy środków europejskich w ogóle jest trochę mniej, co wynika z tego, że nasz kraj bardzo dobrze rozwija - zmniejszona alokacja nie wpłynęła negatywnie na województwo śląskie. Mało tego, województwo dostało dużo więcej pieniędzy. Chciałem tylko przypomnieć, że w poprzednim rozdaniu środków finansowych na województwo śląskie było blisko 3,47 mld euro za czasów pani minister Bieńkowskiej, która pochodzi zresztą z woj. śląskiego, a za naszych czasów ok. 5,1 mld euro. To największa dotacja w historii! Mogę tylko życzyć następcom, aby każdy z ministrów, który będzie negocjował środki europejskie dla województw, miał taką satysfakcję z tego, że rekordowe dotacje trafią do określonego regionu, jak my. Osobą, która negocjowała cały budżet europejski, był pan premier Morawiecki, ja odpowiadałem m.in. za podział środków finansowych na poszczególne województwa. Pamiętam rozmowy, negocjacje i radość pana marszałka Chełstowskiego, gdy powiedziałem, że Śląskie dostanie ponad 5 mld euro. 

Wysłaliśmy zapytanie w tej sprawie do Sławomira Gruszki, rzecznika prasowego Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. 

Były minister Grzegorz Puda przypomina natomiast, że ówczesna opozycja cały czas krytykowała rząd Zjednoczonej Prawicy za działania wobec samorządów.

A teraz okazuje się, że największe środki finansowe największy procent alokacji dostały samorządy, marszałkowie w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości, bo aż 44 proc. całej alokacji przeznaczono na programy regionalne. Budżet województwa śląskiego na rok 2024 to ok. 3,3 mld zł, zastanawiamy się, czy to nie jest tak, że środki trafiają później zwłaszcza do samorządów, które są związane z Platformą, Trzecia Drogą, czy Lewicą.

– mówi Puda.

O to też zapytaliśmy rzecznika Gruszkę, ale też nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Warto dodać, że Jakub Chełstowski nie kandyduje do Sejmiku Śląskiego.

Wbrew dyskusji, która była jeszcze w czasach rządu Zjednoczonej Prawicy w ramach dyskredytowania ówczesnej władzy okazuje się, że to my mieliśmy rację. Teraz kiedy władza się zmieniła środki finansowe trafiają wbrew obietnicom wyborczym do samorządów, które w jakiś sposób są z nimi powiązane, czy poprzez osobę marszałka, czy być może poprzez potencjalny elektorat, czy tam gdzie po prostu, to się opłaca. Z mojej perspektywy byłego już ministra funduszy i polityki regionalnej środki trafiały po równo do tych samorządów, które o nie się starały. Mówię, to oczywiście z perspektywy podziału środków europejskich. Podział był oparty o specjalny algorytm. Oczywiście były samorządy bardziej lub mniej zadowolone z takich decyzji. Jeżeli chodzi o sam podział środków finansowych, to w porozumieniu z Komisją Europejską, bo KE wiedziała w jaki sposób środki będą podzielone, samorządy otrzymały de facto najwięcej procent historycznie w porównaniu do wszystkich poprzednich perspektyw finansowych

–  kończy Grzegorz Puda.

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Grzegorz Puda #Jakub Chełstowski #Śląsk

Agnieszka Kołodziejczyk