Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Tusk wczoraj kajał się nad tym, co podpisał. Okazuje się, że nie był to odosobniony przypadek. Kolejny „błąd”?

Wczoraj, po tym, jak informacja o akceptacji postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy ws. sędziego SN Krzysztofa Wesołowskiego, ujrzała światło dzienne, Donald Tusk tłumaczył się, że "nastąpił błąd". Dziś, do przestrzeni medialnej trafiły doniesienia o - idąc tym tokiem rozumowania - kolejnym "błędzie" premiera. Coś często się to zdarza...

Donald Tusk
Donald Tusk
Fot. Konrad Falecki - Gazeta Polska

Szerokim echem odbiła się w przestrzeni publicznej wczorajsza decyzja szefa rządu Donalda Tuska o zaakceptowaniu postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy o wyznaczeniu sędziego Sądu Najwyższego Krzysztofa Wesołowskiego na komisarza nadzorującego wybór nowego Prezesa Izby Cywilnej. Nie bez powodu. Tusk i jego ekipa, będąc jeszcze w opozycji, wielokrotnie grzmiali na temat zmian w wymiarze sprawiedliwości przez ówczesny rząd. Sędziów nazywano wówczas neo-sędziami. Ba, często podważano też sam Sąd Najwyższy, również określając tę instytucję jako "neo". 

"Błąd" za "błędem"?

Decyzja Tuska wywołała więc zdziwienie również wśród jego koalicjantów, bo jak podnoszono "sędzia Wesołowski trafił do SN na mocy ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa autorstwa PiS". Sprawę skomentował sam premier podczas konferencji prasowej, przekonując, że... "nastąpił błąd". Jak to rozumieć? Dobre pytanie. 

"Nie będę owijał w bawełnę. Chcę bardzo wyraźnie powiedzieć, nastąpił błąd"

– tłumaczył.

Idąc tokiem rozumowania Tuska, to nie jedyny "błąd" szefa rządu. Otóż... Dziś w mediach społecznościowych, dziennikarz Republiki Marcin Dobski opublikował zdjęcia dokumentujące kontrasygnatę premiera Donalda Tuska pod postanowieniem prezydenta Andrzeja Dudy. Kolejną, bo tym razem sprawa dotyczy postanowienia w sprawie nadania tytułu profesora z dnia 15 maja 2024 r. Profesorem nauk społecznych w dyscyplinie nauki prawne został dr hab. Paweł Sławomir Księżak. 

"Kolejna kontrasygnata premiera Tuska, przy postanowieniu prezydenta Andrzeja Dudy, dot. – wg niektórych – neosędziego SN Pawła Księżaka. Minister Maciej Berek i premier Donald Tusk są w zmowie ze Zbigniewem Ziobro i PiS. Nie wiem jak #SilniRazem to zniosą"

– pisze i ironizuje Dobski.


Oglądaj Republikę na żywo:

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#bezprawie Tuska #Polska #Donald Tusk

az