Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Szykują nowe otwarcie Polski w Unii Europejskiej? "To jest jakieś wyjście"

Państwa członkowskie mogą korzystać z tzw. klauzuli opt-out, dzięki której, w przypadku, gdy jedno państwo członkowskie nie wyraża woli przystąpienia z pozostałymi państwami do określonej sfery polityki Unii, może od tego kroku odstąpić. Z tego skorzystały Dania i Irlandia - mówił w Krakowie Jarosław Kaczyński.

Podczas spotkania w Małopolsce, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił o nowej-starej koncepcji, tzw. klauzuli opt-out. To instrument wypracowany we Wspólnocie lata temu, umożliwiający państwu członkowskiemu nieprzystąpienie do określonej sfery polityki Unii przy jednoczesnym uniknięciu całkowitego impasu.

- Jest pytanie o koncepcje. Jest pytanie co robić w momencie, gdy Unia Europejska planuje bardzo daleko idące zmiany, w tym zmianę traktatów. To zaawansowany proces. W związku z tym wszystkim odczuwamy dolegliwości, ale nie są to dolegliwości, które prowadzą do wniosku, że nie mamy być w Unii. Nie o to tutaj chodzi, choć wiem, że są i tacy, którzy to głoszą, nie zdając sobie sprawy, jakie niosłoby to teraz dla nas konsekwencje w najróżniejszych dziedzinach - rozpoczął Kaczyński.

- To nie oznacza, że mamy uznać, że nic nie da się zrobić. Nie chodzi tylko o to, co nas ewentualnie czeka, tylko także o to, jak w tej nowej sytuacji się zachować, żeby wyjść z niej zwycięsko

- mówił.

Jak wskazał, „właśnie to jest dziś przedmiotem rozmów w partii”. - To, o czym chcę powiedzieć, w dużej mierze jest inspiracją Patryka Jakiego, wiceprzewodniczącego grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Pan europoseł zaproponował pomysł dobry i wart rozważenia. Trzeba w tym kierunku pójść – przekazał zebranym.

Klauzula opt-out

- Trzeba znaleźć podstawy w sposobie organizacji i porządku prawnym Unii Europejskiej, żeby mieć punkt zaczepienia. Najlepiej odnosić się do tego, co już jest. Coś takiego jest. To klauzula opt-out. Państwa członkowskie mogą korzystać z tzw. klauzuli opt-out, dzięki której, w przypadku, gdy jedno państwo członkowskie nie wyraża woli przystąpienia z pozostałymi państwami do określonej sfery polityki Unii, może od tego kroku odstąpić. Z tego skorzystały Dania i Irlandia

- tłumaczył Kaczyński.

- Nasuwa się pytanie, czy możemy się podłączyć do tego protokołu duńskiego? Czy dziś można postawić taki postulat? Czy moglibyśmy zabiegać o wyłączenie Polski z innych sfer polityki Unii Europejskiej? Nie wiem, ale to jest jakieś wyjście. Z tym trzeba działać – zastanawiał się.

Zadeklarował, że „PiS zajmuje się polityką na poważnie”. - Nawet co poważniejsi nasi oponenci przyznają, że realizujemy swoje zobowiązania albo próbujemy to robić - przyznał.

Źródło: niezalezna.pl