- Tusk jest chronicznym kłamcą i politycznym oszustem. Dlaczego tak mówię? Dlatego, że po pierwsze w czwartek zapowiadał, że w sobotę przedstawi konkrety. W sobotę powie, jakie wspaniałe wiadomości ma dla rolników. To co dzisiaj powiedział zapowiada, że ta sytuacja będzie trwać i będzie jeszcze gorsza - powiedział w programie "Gość Dzisiaj" na antenie TV Republika Dominik Tarczyński, europoseł PiS.
Zakończyło się sobotnie spotkanie premiera Donalda Tuska z liderami protestujących grup w ramach Szczytu Rolniczego w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog". Po spotkaniu premier nie wyszedł do dziennikarzy; z mediami rozmawiali jedynie przedstawiciele rolników. Jak przekazał przewodniczący NSZZ RI "Solidarność" Tomasz Obszański, rozmowy przebiegły „tak jak ostatnio”. „Nic tam nie zostało ustalone, premier w zasadzie nie wyszedł z niczym” – stwierdził.
Postawę Tuska wobec rolników skomentował w programie "Gość Dzisiaj" Dominik Tarczyński, europoseł PiS.
"Problem z Tuskiem jest taki, który znamy od lat. Ten stary Tusk powrócił. To jest człowiek, który notorycznie kłamie. Kłamstwo jest w jego DNA politycznym. Jest człowiekiem, który potrafi zbudować i napompować balonik. Przecież zapowiadał wielkie, wspaniałe wiadomości dla rolników. Co miała na celu jego sekciarska manipulacja? Miała na celu uspokojenie nastrojów, wyczekanie tych najtrudniejszych dni protestu i tak naprawdę pozostawienie sytuacji taką, jaką ona teraz jest. Co więcej, to co dzisiaj powiedział zapowiada, że ta sytuacja będzie trwać i będzie jeszcze gorsza, ponieważ nie zamknięcie granic, brak embarga, brak realizacji oczekiwań rolników wynikających z rozsądku, a nie z chciwości, jak niektórzy starają się to pokazać, będzie doprowadzała do tego, że polski rynek będzie zalany ukraińskim zbożem, ceny będą na tyle niskie, że w żaden sposób rolnicy nie będą mogli utrzymać swoich rodzin. Jakość pożywienia, które będziemy otrzymywać, będzie fatalna. Uważam, że za mało mówi się o tym, jakiej jakości zboże wjeżdża"
Wskazał także, że "Tusk jest chronicznym kłamcą i politycznym oszustem". Dodał, że jego ocena wynika z tego, iż Tusk "w czwartek zapowiadał, że w sobotę przedstawi konkrety, w sobotę powie, jakie wspaniałe wiadomości ma dla rolników".
"Czwartek, szanowni Państwo, to jest ten sam dzień, kiedy Tusk zapowiada wspaniałe wiadomości dla rolników, a odbyło się to głosowanie w komisji, w której ja zasiadam w PE, komisji ds. handlu międzynarodowego. W tej komisji głosowano liberalizację handlu z Ukrainą. Szanowni Państwo, proszę przyjrzeć się, jak głosowali przedstawiciele Tuska tego samego dnia, tego samego Tuska, który zapowiadał rozwiązanie problemów rolników. Proszę bardzo: za głosował Belka oraz Hubner, przeciw Tarczyński i Waszczykowski. My od początku mówiliśmy, że ten problem trzeba powstrzymać na poziomie PE. Była szansa w komisji ds. handlu międzynarodowego powstrzymać to szaleństwo, ale nie"
Europoseł PiS oznajmił też, że "Tusk powiedział, że rozwiążemy problemy, przedstawię konkrety w sobotę, tego samego dnia jego ludzie, postkomuniści, których wysłał do PE, głosują za ukraińskim zbożem - to jest skandal, ponieważ Tusk używając mediów, które przejął oraz które go wspierają, opowiada jedno, a robi drugie".
"Oszukują na tak obrzydliwym poziomie. Poziom manipulacji tego politycznego maniaka jest niewyobrażalny"
Odnosząc się do użycia przemocy przez policjantów wobec protestujących rolników, powiedział, że "teraz powraca stary Tusk, którego znamy z awantur i kopania ludzi w trakcie Marszów Niepodległości".
Znamy go przecież z przeszłości, kiedy strzelano gumowymi kulami do górników pod Jastrzębską Spółką Węglową. Później oczywiście mówili, że nikt do rolników nie strzelał. Tusk to człowiek, który uważa, że 8 lat rządów PiS to był jakiś wybryk, że było to pewnego rodzaju anomalią polityczną, bo tylko on ma prawo rządzić, tylko on ma prawo być wybranym, a więc mówię Tuskowi, że jego rząd nie będzie trwał wiecznie. Co więcej panie Tusk, pana rząd nie utrzyma się nawet 4 lat. Mówię to od początku, od pierwszego dnia po wyborach"