Schetyna gościł dziś w RMF FM. Pytany się czuje, jako lider opozycji odpowiedział: "Nie jestem liderem opozycji. To nie jest mój cel w życiu i aktywności politycznej".
Szef PO podkreślił, że jego celem jest odsunięcie PiS od władzy.
Zawsze mówiłem i powtarzam, że zrobię wszystko, aby liderem opozycji jak najszybciej był Jarosław Kaczyński. To jest mój cel. To co dzieje się teraz uważam jako stan przejściowy
- powiedział Schetyna.
Zaznaczył też, że PO ostatnie dwa lata poświęciła na odbudowanie swojej pozycji i - jak dodał - udało się to.
A w Polsce nie jest łatwo przegrać wybory i odbudować swoją pozycję. W Polsce duże partie, które przegrywają często kończą swój polityczny żywot - stwierdził Schetyna.
Ciekawie brzmią słowa przewodniczącego PO w kontekście badań poparcia dla partii politycznych. Prawo i sprawiedliwość co raz nokautuje opozycję. W ostatnich sondażach PiS dostaje poparcie około 40 proc. Platforma balansuje w okolicach 20 proc. Co ciekawe według badania CBOS głównym powodem głosowania na PiS jest pozytywna ocena ich rządów.
Słowa Schetyny uznać można zatem raczej za marzenia…
Lider PO był pytany również o posła Stanisława Gawłowskiego, który od 15 kwietnia przebywa w areszcie, w związku z podejrzeniem popełnienia przez niego przestępstw o charakterze korupcyjnym. Schetyna powiedział, że Gawłowski czuje się dobrze i wyraził przekonanie, że już niedługo "ten koszmar ostatnich tygodni się skończy" i poseł PO zostanie zwolniony z aresztu.
Podobno (Gawłowski)dobrze się czuje i fizycznie, i psychicznie. Jestem przekonany, że to już tylko tygodnie do zakończenia tego - dodał lider PO.
Stanisław Gawłowski przebywa w areszcie od 15 kwietnia. Zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Sejm wyraził 12 kwietnia. Dzień później Gawłowski został zatrzymany przez CBA. Następnie Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie przedstawił mu pięć zarzutów, w tym trzy o charakterze korupcyjnym.
Chodzi o okres, gdy Gawłowski pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządzie PO-PSL. Miał wówczas przyjąć jako łapówkę co najmniej 175 tysięcy złotych w gotówce, a także dwa zegarki o wartości prawie 25 tysięcy złotych. Zarzuty, dotyczą też podżegania do wręczenia korzyści majątkowej w wysokości co najmniej 200 tysięcy złotych, a także ujawnienia informacji niejawnej oraz plagiatu pracy doktorskiej.
Dwa dni po zatrzymaniu Sąd Rejonowy Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie zdecydował o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu wobec Gawłowskiego. Jednocześnie nie uwzględnił zażalenia podejrzanego na jego zatrzymanie, uznając je za zasadne, legalne i prawidłowe. O areszt dla posła wnioskowała Prokuratura Krajowa, która uznała, że zachodzi obawa matactwa ze strony podejrzanego.
Schetyna został zapytany również o nadchodzące wybory. Stwierdził, że „ma dystans do wszystkich sondaży, bo dużo dały mu do myślenia przez ostatnie lata”.
Czekam na prawdziwy sondaż, czyli wybory
– stwierdził Schetyna.
Pytany o wynik w wyborach do sejmików, stwierdził:
Chciałbym, żeby to było średnio między 30 a 35% jako Koalicja Obywatelska. W skali kraju chciałbym, żebyśmy powyżej ośmiu sejmików mieli zdolności koalicyjne. Mówię już w skali kraju, 30-35% to taki wynik, który uważam, że byłby dobrym prognostykiem, kierunkiem w kierunku wyborów parlamentarnych – dodał.