Duże zainteresowanie tegorocznymi wyborami środka kadencji (ang. Midterm Elections), nazywanymi tak, ponieważ organizowane są dwa lata po wyborze prezydenta, zadeklarowało prawie dwie trzecie badanych – więcej niż kiedykolwiek w historii tego typu badań.
Tak duże zainteresowanie jest zaskakujące, ponieważ z reguły wybory środka kadencji, w których dominują zagadnienia lokalne, cieszą się mniejszym zainteresowaniem Amerykanów i mają niższą frekwencję niż wybory prezydenckie.
Zainteresowanie tegorocznymi wyborami wyraża się w ostatnich miesiącach także zwiększoną aktywnością wyborców podczas kampanii i w procesie wyborczym.
Podczas wyborów, które zostaną przeprowadzone jak zawsze w pierwszy wtorek listopada, Amerykanie wybiorą na dwuletnią kadencję licząca 435 kongresmenów Izbę Reprezentantów i jedną trzecią Senatu - 35 senatorów na 6-letnie kadencje.
Demokraci mają nadzieję na zdobycie w wyborach przynajmniej kontroli w Izbie Reprezentantów. Aby osiągnąć ten cel, muszą zdobyć dodatkowo 23 głosy, co zdaniem większości ekspertów jest wielce prawdopodobne.