Wtorkowa wizyta polskich przywódców - prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Donalda Tuska, jest szeroko komentowana w mediach na całym świecie. Najczęściej cytowana jest wypowiedź głowy państwa polskiego o konieczności zwiększania wydatków na obronność przez kraje NATO w związku z agresją Rosji na Ukrainę.
„Podczas wizyty w Białym Domu polski prezydent naciska na NATO w sprawie zwiększenia wydatków, wzywa USA do finansowania Ukrainy” - napisał we wtorek kanadyjski dziennik „The Globe and Mail”. Gazeta cytowała depeszę agencji Associated Press, która zwracała uwagę na apele Dudy do krajów NATO w sprawie zwiększenia wydatków na obronność i naciski na podzielonych w sprawie Ukrainy amerykańskich polityków, by udostępnili finansowanie Ukrainy w krytycznym momencie wojny.
Telewizja BNN Bloomberg cytowała wypowiedź prezydents Dudy, który powiedział, że Putin zaatakuje inne kraje, jeśli wygra na Ukrainie. „Ukraina potrzebuje pewności, że Putin nie wygra wojny” - powiedział Duda.
Telewizja CityNews przypomniała, że prezydent Andrzej Duda oraz premier Donald Tusk złożyli wizytę w Waszyngtonie w 25 rocznicę przystąpienia Polski do NATO, co było „historycznym krokiem w stronę Zachodu po uwolnieniu się z moskiewskiej strefy wpływów I po dekadach komunistycznych rządów”.
Również hiszpański dziennik "El Pais" odnotował, że USA zapowiedziały przekazanie dla Kijowa nowego pakietu pomocy wojskowej w wysokości 300 mln dolarów na amunicję i części zamienne, ale jak zaznaczyła gazeta środki te są “znacznie skromniejsze niż poprzednie, kiedy pomoc sięgała miliardowych sum”.
Dziennik wskazując na symboliczne znaczenie nowego wsparcia, będącego “wysłaniem wiadomości, że ta pomoc dla Ukrainy nie będzie ostatnią”, odnotował, że sygnał ten zbiegł się w czasie z wizytą władz Polski w Waszyngtonie.
“El Pais” zauważa, że polscy politycy, podobnie jak prezydent USA Joe Biden, mają świadomość, że nowa pomoc dla Kijowa nie wystarczy do powstrzymania Rosji, “która nie zatrzyma się na Ukrainie”.
Dziennik odnotował inicjatywę prezydenta Andrzeja Dudy, który ponownie zaapelował o zwiększenie przez członków NATO inwestycji w obronność do 3 proc. PKB. Według “El Pais” Waszyngton uważa tę propozycję za niemożliwą obecnie do realizacji.
“Zdaniem prezydenta Polski idealnym rozwiązaniem byłoby osiągnąć co najmniej 4 proc. PKB, aby NATO mogło właściwie zareagować w przyszłości na ewentualną agresję ze strony Rosji” - napisał hiszpański dziennik.