Nie ma rosyjskiej agentury wpływu w Polsce? Jest ogromna! I spotykamy się z tym wielokrotnie, na wielu płaszczyznach i na wielu poziomach. I to są rzeczy, które naprawdę powinny być zbadane - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Michałem Rachoniem w Telewizji Republika. Prezydent przyznał, że bardzo żałuje, że komisję ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce powołano tak późno i "została ona politycznie zepsuta".
Redaktor Michał Rachoń podczas wywiadu z prezydentem Andrzejem Dudą w Stanach Zjednoczonych zapytał, czy sprawa agentury rosyjskiej w Polsce, którą opisano w raporcie komisji ds. wpływów rosyjskich, nie powinna zostać podjęta przez rząd wcześniej, niż na koniec rządów Zjednoczonej Prawicy?
Powinna była. Tą propozycję poprzedni obóz rządzący otrzymał bardzo dawno temu. Nie zostało to zrobione. Zostało to zrobione w ostatniej chwili. Ja nad tym ubolewam. Taka komisja powinna była powstać 3 lata temu. Taka komisja powinna była powstać najpóźniej po rosyjskiej agresji na Ukrainę. Taka komisja powinna była powstać i dlatego zdecydowałem się podpisać tą ustawę, bo ona rzeczywiście była potrzebna
Andrzej Duda dodał, że wpływy rosyjskie w Polsce są, i to wcale nie małe.
Każdy kto ma odrobinę rozsądku zdrowego i orientacji w naszej historii o tym doskonale wie, że byliśmy państwem, gdzie rosyjskie służby hulały jak chciały przez 40 lat. Nie ma tego następstw dzisiaj, naprawdę? Nie ma rosyjskiej agentury wpływu w Polsce? Jest ogromna. I spotykamy się z tym wielokrotnie, na wielu płaszczyznach i na wielu poziomach. I to są rzeczy, które naprawdę powinny być zbadane. Na ile są te wpływy rosyjskie dzisiaj, przede wszystkim w najważniejszych miejscach Rzeczypospolitej, bo to ma fundamentalne znaczenie dla naszego społeczeństwa i żałuję że ta sprawa tak naprawdę została politycznie zepsuta