Premier Donald Tusk nie wziął udziału we wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów. Czemu szef rządu opuścił tak ważne spotkanie? Jak przekazuje Centrum Informacji Rządu, polityk pojechał na urlop. Drugi w te wakacje.
O nieobecności Tuska pisze Fakt. Portal gazety podkreśla, że okolicznościami zaskoczeni byli sami ministrowie. Jego miejsce zajął wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
Co go ominęło? Wśród tematów omawianych na posiedzeniu znalazł się ten dotyczący sprawozdań z przygotowań do złożenia 2. i 3. wniosku o płatność w ramach Krajowego Planu Odbudowy. A przecież rzekomym załatwieniem unijnych środków dla Polski obecnie rządzący chwalą się najczęściej.
"Premier Donald Tusk przebywa na trzydniowym urlopie. Do pracy wróci w czwartek 22 sierpnia"
Warto przypomnieć, że to nie pierwszy wakacyjny wyjazd premiera. W lipcu Tusk wraz z rodziną udał się do Francji. Część redakcji informowała, że postawił wówczas na Lazurowe Wybrzeże.
Wcześniej, w zimowe wakacje w lutym, poleciał z rodziną na narty do Włoch. Urlop spędził w Dolomitach.