Gubernator Minnesoty Tim Walz został wybrany przez Kamalę Harris jako jej kandydat na wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych. – Tim Walz jest politykiem, który od dłuższego czasu był rozważany na stanowisko kandydata na wiceprezydenta u boku Kamali Harris. Od niedawna cieszył się największymi procentowo szansami na otrzymanie tej nominacji. Jest kojarzony z lewicowym skrzydłem Partii Demokratycznej. Jednak ciągną się też za nim liczne kontrowersje, które będą niewątpliwie wykorzystywane przez republikanów i kampanię Donalda Trumpa w kolejnych tygodniach. Pojawiają się też pytania czy Walz, który określany jest jako skrajnie lewicowy polityk, będzie realnym wsparciem dla Kamali Harris, która ma podobną łatkę polityczną – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista.
Z dumą ogłaszam, że poprosiłam Tima Walza o bycie moim kandydatem na wiceprezydenta. Jako gubernator, trener, nauczyciel i weteran, jest oddany rodzinom pracującym, takim jak jego. To wspaniałe mieć go w drużynie – napisała Kamala Harris w mediach społecznościowych.
To dla mnie zaszczyt dołączyć do kampanii Kamali Harris. Wiceprezydentka Harris pokazuje nam, co jest politycznie możliwe. Przypomina mi to trochę pierwszy dzień szkoły – napisał z kolei na swoim profilu Tim Walz.
Tim Walz to urodzony w 1964 r. w West Point polityk, od 2019 r. gubernator stanowy Minnesoty. Ma dwójkę dzieci. Jest luteraninem.
Walz jest politykiem, który od dłuższego czasu był rozważany na stanowisko kandydata na wiceprezydenta u boku Kamali Harris. Od niedawna cieszył się największymi procentowo szansami na otrzymanie tej nominacji. Wyprzedził dotychczasowego faworyta, gubernatora Pensylwanii Josha Shapiro. Prawdą jest, że spośród listy nazwisk, które były rozważane, Walz ma największe doświadczenie polityczne. Przez lata był federalnym kongresmenem, reprezentując w niższej izbie Kongresu stan Minnesota. W 2019 r. został jego gubernatorem, zaś w 2022 r. uzyskał reelekcję –mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista.
Jest to polityk kojarzony z lewicowym skrzydłem Partii Demokratycznej. Jego zwolennicy określają go jako bardzo wiarygodnego polityka, przedstawiając jako przeciwieństwo J. D. Vance'a, kandydata Donalda Trumpa na wiceprezydenta, któremu z kolei przypominają, że kiedyś mocno krytykował poglądy Trumpa i je zmienił, kiedy wymagała tego sytuacja polityczna.
Tomasz Winiarski dodaje, że równocześnie Walz to polityk, za którym ciągną się liczne kontrowersje.
Jedną z nich jest to, że w 1995 r. został przyłapany na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Miał w wydychanym powietrzu ponad 1,3 promila alkoholu. Dochodzą też zarzuty o skrajnie lewicowe podejście do spraw społecznych. To m.in. popieranie tranzycji płciowych dla nieletnich. To jest temat, który będzie jednym z flagowych w trakcie tej kampanii. Donald Trump wielokrotnie twierdził, że nie wolno pozwolić na okaleczanie dzieci, że tego typu decyzje mogą podejmować wyłącznie dojrzali w majestacie prawa obywatele. Tego typu kontrowersje niewątpliwie będą wykorzystywane przez republikanów i kampanię Donalda Trumpa w kolejnych tygodniach.
Walz już jako gubernator Minnesoty podpadł też opinii publicznej, gdy w 2020 r., kiedy w Minneapolis i Saint Paul wybuchły masowe zamieszki po śmierci George’a Floyda, nie wykazał się zdaniem krytyków odpowiednią reakcją. Zarzuca się mu zwlekanie z wysłaniem do tłumienia zamieszek Gwardii Narodowej stanu Minnesota.
Drugim wyborem był wspomniany Josh Shapiro. Mimo faktu, że jest on gubernatorem Pensylwanii – najważniejszego wyborczo stanu w USA, to jednak okazał się zbyt mało lewicowy dla Kamali Harris. Ponadto ma on pochodzenie żydowskie i przejawiał mocne proizraelskie stanowisko, podczas gdy Harris próbuje zmienić podobny wizerunek, który wykreował Joe Biden. W ten sposób demokratka liczy na większe wsparcie amerykańskich arabów, którzy odwrócili się od Bidena, oskarżając go właśnie o zbyt proizraelską postawę. Harris, niczym typowa polityk skrajnej lewicy w USA, próbuje dystansować się od oficjalnej amerykańskiej doktryny w polityce wobec Izraela, dlatego też wytłumaczalne jest, dlaczego Shapiro był dla niej niewygodny ideologicznie.
– dodaje.
Wybór Walza jest potwierdzeniem, że przyciąga on podobny typ wyborcy co Kamala Harris, podobnie jak J.D. Vance przyciąga podobny elektorat co Donald Trump. Jeszcze raz należy jednak zadać sobie pytanie, dlaczego na wiceprezydenta nie został wybrany gubernator Pensylwanii, najistotniejszego z tzw. "swing state". Minnesota to miejsce, które demokraci raczej wygrają – w tym stanie Harris ma ponad 6 punktów proc. przewagi nad Trumpem, zaś w Pensylwanii sondaże są niemal identyczne. Wydawałoby się więc, że umiarkowany demokrata, trochę bardziej skręcający na prawo w stosunku do Harris byłby lepszym poszerzeniem elektoratu. Tymczasem obecna wiceprezydent postawiła wszystko na kogoś, kto ją uzupełnia, a nie poszerza bazę wyborców. Pytanie, czy nie jest to chybiona decyzja.