Ambasador Izraela Jakow Liwne został wezwany do MSZ na piątek na godz. 10, o czym poinformował wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. I jak dodał - z ambasadorem spotka się osobiście.
Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy; organizacja podała, że zostali ostrzelani przez izraelską armię. Do wydarzenia doszło podczas dostarczania przez pracowników pomocy żywnościowej, która przybyła do Strefy Gazy kilka godzin wcześniej statkiem z Cypru.
Szef MSZ Radosław Sikorski we wtorkowej rozmowie z szefem izraelskiej dyplomacji Israelem Katzem wyraził "oburzenie i szok" oraz wezwał do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa.
Ambasador Liwne w środę po południu powiedział w TVP Info, że "siły obrony Izraela nigdy nie uderzyłyby celowo w konwój humanitarny". Dodał, że doszło do tragicznego zdarzenia i trzeba to zbadać.
Nie zmienia to jednak faktu, że na jego Twitterowym profilu pojawiło się wiele wpisów, które zarzucają Polsce antysemityzm...