Osoba bezrobotna w Polsce będzie otrzymywała takie świadczenie, jakie wynika z prawa – a więc bardzo niskie i przez pół roku – a osoba, która trafi do Polski nielegalnie, będzie otrzymywała dwu-trzykrotnie większe, będzie miała prawo do mieszkania, a czas wsparcia finansowego będzie znacznie dłuższy - mówił w Telewizji Republika poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk, odnosząc się do treści unijnej dyrektywy. Czy rząd zaimplementuje przepisy do prawa krajowego?
O pakcie migracyjnym i sytuacji w Polsce, która eskaluje wraz z kolejnymi doniesieniami o obecności imigrantów w różnych zakątkach kraju, mówił w Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.
- Red. Aleksandra Fedorska w korespondencji ze stroną niemiecką ustaliła, że zwrotów imigrantów, tylko od stycznia do kwietnia, mieliśmy 3,5 tysiąca. Wiceminister tego rządu mówi zaś o dwustu ludziach. Atakował naszych posłów, pokrzykując, skąd mamy takie informacje. Jeśli strona niemiecka zawiadamia o tych liczbach, a polski rząd udaje, że nic o tym nie wie, to nie jest to dobra forma ochrony polskich interesów - zarzucił oponentom.
Tłumaczy, że „zgodnie z prawem azylowym Niemcy mają prawo w ciągu 48 godzin cofnąć do kraju sąsiedniego imigranta, ale muszą spełnić cztery warunki”:
Zapewnia, że „jeżeli niemiecka policja przejeżdża przez granicę i zostawia tę rodzinę to żadnego z tych warunków nie spełniła, a polskie państwo na to nie reaguje, rząd jest daleki od stanowczego podejścia do tej sprawy”. - Jeśli rząd będzie się tak zachowywał to oznacza, że takich dyspozycji nie ma polska Straż Graniczna - wskazał.
I dalej: „Przyjęto dyrektywę unijną, zgodnie z którą warunki wsparcia finansowego dla imigrantów muszą być jednakowe w całej Europie. Do tej pory było tak, że pomoc niemiecka czy francuska była na tyle atrakcyjna, że ci ludzie wędrowali tam, gdzie otrzymywali największe pieniądze”.
Wskazał, że „jeśli warunki finansowe będą takie same, nie będzie motywacji, by się przemieszczać”.
- Osoba bezrobotna w Polsce będzie otrzymywała takie świadczenie, jakie wynika z prawa – a więc bardzo niskie i przez pół roku – a osoba, która trafi do Polski nielegalnie, będzie otrzymywała dwu-trzykrotnie większe, będzie miała prawo do mieszkania, a czas wsparcia finansowego będzie znacznie dłuższy. Jeśli rząd to zaakceptuje, czeka nas bunt społeczny
- podsumował.