Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość poprze propozycje tzw. babciowego. Były premier zaznaczył jednak, że w myśl obecnych scenariuszy jest "to projekt znacznie okrojony w porównaniu do tego, jaki miał być pierwotnie". Zapowiedział również złożenie poprawek...
Wiceprezes PiS został zapytany w Polsat News o projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu małego dziecka "Aktywny rodzic", którym dziś ma zająć się rząd. Przewiduje on wprowadzenie tzw. babciowego, czyli wypłacanie trzech świadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia: aktywni rodzice w pracy, aktywnie w żłobku i aktywnie w domu. "Babciowe" jest jednym ze 100 konkretów na 100 dni rządu, z których po tym okresie rządów - zrealizowano zaledwie kilka...
Morawiecki, pytany czy PiS poprze ten projekt, odparł, że "oczywiście".
"Tylko zwrócimy uwagę też na to, że według obecnych scenariuszy jest to projekt aktywizacji, który jest znacznie okrojony w porównaniu do tego, jaki miał być pierwotnie"
I dodał - "w związku z tym będziemy wnioskować o to, aby przynajmniej on był w kształcie pierwotnym". Zapowiedział, że PiS będzie składał poprawki do projektu.
W myśl zapowiedzi pomysłodawców "babciowego" - świadczenie ma być przeznaczone na opiekę nad dzieckiem, np. w żłobku lub przekazywane babci, jeśli ta się zgodzi podjąć opiekę nad maluchem. Tusk wskazywał swego czasu, że babciowe byłoby wypłacane do czasu, gdy dziecko będzie mogło pójść do przedszkola, czyli do osiągnięcia przez nie trzech lat. Co z tego wyjdzie - przekonamy się.