"Nielegalna 15-stka na długo zapamięta to spotkanie" - wygraża posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz. Chodzi oczywiście o obrady Krajowej Rady Sądownictwa, którą polityk Koalicji Obywatelskiej znów skojarzyła ze skrótem "neo".
Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica) - to ci posłowie wybrani przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa. Politycy obecnej sejmowej większości przez lata podważali status KRS, nazywając ją "neo-KRS" - ale mimo to, chętnie do niej kandydowali.
Kiedy już znaleźli się w tym gremium, zapowiadają, że... na posiedzeniach będzie się działo.
- We wtorek pierwsze posiedzenie neoKRS z udziałem nowych przedstawicieli Sejmu. Nielegalna 15-stka na długo zapamięta to spotkanie - zagroziła w mediach społecznościowych posłanka Gasiuk-Pihowicz.
We wtorek pierwsze posiedzenie neoKRS z udziałem nowych przedstawicieli Sejmu. Nielegalna 15-stka na długo zapamięta to spotkanie.
— Kamila Gasiuk-Pihowicz (@Gasiuk_Pihowicz) November 20, 2023
To kolejny zwrot akcji w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa. Po tym, jak w trakcie wyborów skrót "neo" poszedł w niepamięć i został oficjalnie usunięty nawet na pasku TVN 24, posłanka Gasiuk-Pihowicz postanowiła go przywrócić, tym samym kwestionując legalność organu, w którym sama zasiada.
-Przecież zasiadając w składzie nielegalnego organu sama jest Pani nielegalna - przypominają jej komentatorzy.