- Platforma zażegnuje się, że jest przeciwna zmianom traktatowym, natomiast pan Sikorski w swoim wystąpieniu prowadził rozważania polegające na tym, że trzeba będzie odejść od prawa weta w wielu dziedzinach, żeby Unia Europejska została rozszerzona. Taki argument przedstawił także Scholz… Jednocześnie Tusk temu zaprzecza, śmiem twierdzić, że ze strony tego rządu sprzeciwu nie będzie - mówił na antenie Telewizji Republika gość Danuty Holeckiej Zbigniew Kuźmiuk (PiS).
Podczas sejmowego expose minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski potwierdził, że rząd "będzie wspierać realistyczną reformę Unii, która przyczyni się do zwiększenia jej konkurencyjności i potęgi".
- Nie jesteśmy przekonani, że niezbędna jest do tego zmiana traktatów, ale nie możemy wykluczyć, że część państw członkowskich uzależni od niej zgodę na dokończenie rozszerzenia. Staniemy wtedy jako kraj przed dylematem: czy zgodzić się na reformę traktatową, w której być może będziemy musieli zawrzeć kompromisy, czy zamknąć drogę do członkostwa naszym wschodnim i południowym sąsiadom, których akcesja jest dla nas korzystna
- wskazał minister.
Poruszając kwestię zniesienia jednomyślności w głosowaniach, co jest jednym z istotnych elementów zmiany traktatów, Sikorski powiedział, że "zadaniem jest ustanowienie bardziej sprawiedliwego systemu głosowania, który i przed, i po rozszerzeniu, da wszystkim krajom wpływ na sprawy Unii".
Przy propozycji większości kwalifikowanej cztery państwa takie jak Francja, Włochy, Niemcy i Hiszpania będą miały ponad połowę głosów w całej UE. Pozwoli to im na przegłosowanie pozostałych 23 państwa unijnych.
Zdaniem prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego propozycje zmian traktatowych, w tym usunięcie zasady jednomyślności, to zagrożenie dla podstawowych interesów Polski, w tym tych egzystencjalnych dotyczących samego istnienia państwa w sytuacji zagrożenia rosyjskiego.
Sprawę skomentował na antenie Telewizji Republika Zbigniew Kuźmiuk (PiS), przypominając, że "na stole stary PE zostawił głęboką reformę UE". - To jest zmiana obydwu traktatów, prawie 300 zmian. PO chciałaby to, co zostało przyjęte przez PE zakopać (m.in. Zielony Ład, pakt migracyjny).
- Platforma zażegnuje się, że jest przeciwna zmianom traktatowym, natomiast pan Sikorski w swoim wystąpieniu prowadził rozważania polegające na tym, że trzeba będzie odejść od prawa weta w wielu dziedzinach, żeby Unia Europejska została rozszerzona. Taki argument przedstawił rok temu także Scholz mówić, że Niemcy są gotowi na rozszerzenie UE np. o Ukrainę, ale pod warunkiem, że kraje członkowie zrezygnują w wielu dziedzinach z prawa weta. Jednocześnie Tusk temu zaprzecza. Śmiem twierdzić, że ze strony tego rządu sprzeciwu nie będzie
- mówił gość Danuty Holeckiej Zbigniew Kuźmiuk (PiS).
Dlatego też, zdaniem Kuźmiuka, "musimy mieć silną reprezentację w PE, aby rzeczywiście spróbować te zmiany zablokować".
Jak wskazał, PiS miał imponujące rozpoczęcie kampanii wyborczej.
- Mieliśmy bardzo dobrą konwencję programową dotyczącą problemów unijnych. Chcemy, żeby ta kampania była po prostu merytoryczna. Chcemy przez ten miesiąc pokazać Polakom, dlaczego te wybory są tak ważne dla naszego kraju
- dodał.