Państwo w rozsypce » więcej w Gazecie Polskiej! CZYTAJ TERAZ »

Chcą zmian w unijnych traktatach. Płażyński o planach Brukseli: "Czy Polska będzie istnieć?"

Daleko idące zmiany zaproponowane w Brukseli uderzają w podmiotowość państw narodowych. - Ja mam wątpliwości, czy po takich zmianach moglibyśmy mówić, że Polska jest jakimś państwem czy jakimś tworem państwopodobnym - mówi poseł Kacper Płażyński, komentując to, co proponują biurokraci z europarlamentu.

Kacper Płażyński
Kacper Płażyński
Zbigniew Kaczmarek/Gazeta Polska

"Czy Polska będzie istnieć?" - to pytanie po dzisiejszych decyzjach unijnych biurokratów zadał poseł Kacper Płażyński z Prawa i Sprawiedliwości. - Wydaje się to pytanie absurdalne. Dla mnie kilka lat temu jeszcze też, ale zwróćmy uwagę, co dzisiaj się dzieje w Unii Europejskiej. Zwróćmy uwagę, co się wydarzyło dzisiaj - powiedział w nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych.

A wydarzyło się sporo! W czasie posiedzenia Komisji Spraw Konstytucyjnych (AFCO) Parlamentu Europejskiego przyjęto raport zawierający propozycje zmian w dokumentach założycielskich UE. Treść dokumentu, uzgodniona przez 5 frakcji w PE: EPL, S&D, Renew, Zielonych i Lewicę, zawiera propozycję 267 zmian w Traktatach (TUE i TFUE).

Wśród najważniejszych propozycji znalazły się:

  • eliminacja prawa weta w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach, euro jako obowiązkowa waluta dla krajów członkowskich,
  • zmiana struktury Komisji Europejskiej
  •  masowy transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE, m.in. poprzez utworzenie 2 nowych kompetencji wyłącznych UE (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji dzielonych (art.4), które obejmowałyby 8 nowych obszarów polityki, m.in. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, ochrony granic, leśnictwa, zdrowia publicznego, obrony cywilnej, przemysłu i edukacji.
Ja mam wątpliwości, czy po takich zmianach moglibyśmy mówić, że Polska jest jakimś państwem czy jakimś tworem państwopodobnym. I to nie są już jakieś ciuciubabki, to nie jest baba jaga. To się dzieje na naszych oczach. 

– stwierdził Kacper Płażyński.

Płażyński zwrócił uwagę, że europoseł Włodzimierz Cimoszewicz startujący z Koalicji Obywatelskiej poparł te zmiany.

- Tendencje są takie, że prawdopodobnie większość w PE głosować będzie za takimi zmianami już 22 listopada tego roku. Czy chcemy żyć w Polsce czy w stanach zjednoczonych Europy? Nie dlatego przez 123 lata Polacy walczyli o to, aby odzyskać niepodległość, nie po to pokonali potem komunę, żebyśmy dzisiaj mieli oddać władzę, którą uzyskujemy w demokratycznych wyborach w Polsce na rzecz władzy niedemokratycznej w Brukseli czy Berlinie - powiedział polityk Prawa i Sprawiedliwości.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

#Kacper Płażyński #PiS #Unia Europejska

mk