Nadzwyczajną debatę w Parlamencie Europejskim zdominował spór między szefem Komisji Europejskiej Jean-Claude Junckerem, a Nigelem Faragem, przewodniczącym Partii Niepodległości Zjednoczonego K
- mówił Legutko.
Wielka Brytania z pewnością sobie poradzi. Nie trzeba było wylewać te krokodyle łzy nad nieszczęsnymi Brytyjczykami. Stała się rzecz niebezpieczna dla nas, dla Unii Europejskiej. Jedna z najgorszych rzeczy jakie się przytrafiły w historii europejskiej integracji. Tymczasem, co się dzieje? Państwo odtwarzacie ten sam spektakl, który był regularnie tutaj odtwarzany. Te same słowa, te same wykrzywione twarze, te same obelgi tylko może w większym nasileniu. Ja bym chciał raczej posłuchać czego innego.
(...) Co złego zrobiła Komisja Europejska? Co zrobiła złego większość, która rządzi w tym Parlamencie? Bo to że, Państwo odtwarzacie tą starą pieśń, że winni są nacjonaliści, że winni są szowiniści, że winni są narodowi egoiści to znaczy, że Państwo w ogóle nie przyjmujecie pewnego świadectwa rzeczywistości. Cokolwiek by się stało państwo powtarzacie cały czas to samo. Ja bym chciał wiedzieć co będzie dalej, bo rzeczy wyglądają bardzo niebezpiecznie. Podobno mówi się, że człowiek to jedyna istota żyjąca, która potrafi wyciągać pozytywne wnioski z własnych błędów. To jest prawda ogólna, ale po dzisiejszej debacie zastanawiam się czy ta prawda dotyczy również tych którzy rządzą Unią Europejską.