Donald Tusk zarzucając rządzącym - niejednokrotnie - że przyjęli oni w ubiegłym roku około 135 tysięcy migrantów - przeszacowuje... ponad 5 razy. Według danych MSWiA na temat wiz pracowniczych dla obywateli krajów muzułmańskich, w roku 2022 wydano ich niespełna 30 tysięcy.
Kilka tygodni temu Unia Europejska odgrzała temat przymusowej relokacji migrantów. Nic więcej dziwnego, że w ostatnim czasie jest to temat nr 1 podczas trwającej prekampanii wyborczej.
Polski rząd krytykuje tzw. "obowiązkową solidarność" forsowaną przez Brukselę. Aby dać możliwość wypowiedzenia się na ten temat również Polakom, prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział referendum.
W czwartek premier Mateusz Morawiecki zaprosił do KRPM na specjalne spotkanie - poświęcone właśnie relokacji migrantów - liderów klubów oraz kół parlamentarnych. Zabrakło na nim jednak przedstawicieli Platformy Obywatelskiej i Lewicy.
To ciekawe, ponieważ w ubiegły wtorek Tusk opublikował na swoim profilu na Twitterze nagranie, w którym odnosi się do kwestii polityki migracyjnej.
"(Jarosław) Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tysięcy obywateli - 50 razy więcej niż w 2015 roku. Te wizy będzie można dostawać łatwo i szybko, i będą je rozdzielać zewnętrzne firmy, bo tak dużo jest zamówień"
O co im tak naprawdę chodzi? pic.twitter.com/tvot9jC1cI
— Donald Tusk (@donaldtusk) July 4, 2023
Mówił o tym również podczas wiecu w Jeleniej Górze pod koniec czerwca.
"Chcę żebyście to wiedzieli i powtarzajcie to wszyscy w koło. A mówię tu o danych, które podaje oficjalna statystyka rządu pisowskiego. 135 tysięcy wpuszczono z wizą do Polski tylko z państw muzułmańskich w 2022 roku. 135 tysięcy. Oskarżam pisowski rząd o sprowadzenie niekontrolowanej liczby ludzi, którymi później tu w Polsce nikt się nie zajmuje"
Mimo że politycy obozu rządzącego co chwilę przypominają, że liczby, które podaje Tusk, a za nim politycy PO, dotyczą wydanych pozwoleń na pracę i mają się nijak do tego, ilu migrantów w rzeczywistości trafiło do Polski, do opozycji zdaje się to nie trafiać.
Jak poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński w rozmowie z Interia.pl, w 2022 roku, jeśli chodzi o wszystkie państwa muzułmańskie wydano niespełna 30 tysięcy takich wiz (dokładnie 29 643). (To o jakieś 100 tysięcy mniej, niż mówił Donald Tusk).
Z sondażu wynika, iż najwięcej migrantów muzułmańskich w ubiegłym roku przybyło do Polski z Turcji (ponad dziewięć tysięcy) oraz Uzbekistanu (ponad pięć tysięcy). Byli to również obywatele z krajów takich jak: Indonezja (2712), Kazachstan (2627), Azerbejdżan (2288) oraz Turkmenistan (2249), Kirgistan (1621) oraz Bangladesz (1591). W pozostałych krajach wydane wizy pracownicze to kilkaset (m.in. Kosowo, Egipt, Tadżykistan, Pakistan) lub kilkadziesiąt sztuk (m.in. Maroko, Nigeria, Iran, Syria, Jordania).
Czołową dziesiątkę państw, z których przybywają muzułmańscy imigranci do Polski, ilustruje poniższy wykres, który interia.pl opublikowała w swoim artykule:
"Realne, prawdziwe dane dotyczące wydanych wiz pracowniczych dla obywateli państw muzułmańskich pokazują skalę manipulacji Donalda Tuska. Przewodniczący PO podaje liczbę blisko pięć razy większą niż faktyczna"
Jak dodaje - "jeszcze rok temu Donald Tusk chciał przyjmować do Polski migrantów wysłanych na naszą granicę przez białoruskie służby".
"Forsujących naszą granicę określał mianem "biednych ludzi, którzy szukają sobie miejsca na świecie". Krytykował pomysł zapory i kpił, że ta nigdy nie powstanie. Dziś w swoich filmikach straszy migrantami. To człowiek, który kłamstwa używa jako narzędzia do prowadzenia polityki, co w sprawie bezpieczeństwa polskiego państwa jest absolutnie niedopuszczalne"