Zapadło postanowienie o przedstawieniu zarzutów nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym szefowi Nowoczesnej Adamowi Szłapce – poinformował portal tvp.info.
Według portalu do zdarzenia doszło 24 kwietnia, kiedy jadący samochodem parlamentarzysta potrącił rowerzystkę. "Gdy na miejscu zjawili się funkcjonariusze policji, Szłapka… nie ujawnił, że jest posłem. Co więcej, również po wezwaniu go na przesłuchanie z zamiarem przedstawienia zarzutów poseł nie został rozpoznany przez policjantkę prowadzącą czynności i początkowo w ogóle nie przyznał się, że jest parlamentarzystą, mówiąc tylko, że pracuje w Sejmie" - czytamy.
Według tvp.info dopiero po kolejnych pytaniach Szłapka wyjawił, że jest posłem Nowoczesnej. "W tej sytuacji policja postanowiła o poinformowaniu prokuratury, która, aby skutecznie postawić zarzuty parlamentarzyście, będzie musiała zwrócić się do Sejmu o uchylenie mu immunitetu" – przekazał portal.
Szłapka zapowiedział w rozmowie z tvp.info, że kiedy do Sejmu trafi wniosek o uchylenie mi immunitetu, natychmiast się go zrzeknie. Naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.- podała prokurator.
Z ustaleń postępowania wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota na przejeździe rowerowym zderzył się z kierującą rowerem 16–latką. Jak wynika z opinii biegłych z zakresu medycyny sądowej pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w postaci m.in. urazu głowy ze złamaniem kości nosowych z przemieszczeniem, skutkujących rozstrojem zdrowia na okres powyżej siedmiu dni. Ponadto z ustaleń postępowania wynika, że do wypadku doprowadził kierujący pojazdem marki Toyota w wyniku niezachowania reguł ostrożności w ruchu drogowym
Wczoraj Adam Szłapka został wezwany na przesłuchanie.