Koalicja Obywatelska nie chce kolizji z polityką Berlina. Myślę, że taka taktyka będzie stosowana przez kolejne miesiące do wyborów. Pytanie jest też takie: co do zaoferowania ma Koalicja Obywatelska w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Wydaje się, że nic. Przypomnijmy wypowiedzi tych polityków w sprawie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej, która miała chronić nas przez atakami hybrydowymi. Ta narracja, którą wtedy stosowali przedstawiciele PO poniosła spektakularną klęskę – mówi w rozmowie z Niezależna.pl politolog dr Krzysztof Kawęcki.
Obserwatorzy życia politycznego coraz częściej stawiają tezy, że politycy Koalicji Obywatelskiej z Donaldem Tuskiem na czele w wystąpieniach publicznych unikają tematu wojny na Ukrainie. Nawet gdy są pytania to ich odpowiedzi albo są niejasne albo w ogóle ich nie ma.
Niezależna.pl postanowiła spytać o to zjawisko eksperta ds. politycznych dr Krzysztofa Kawęckiego.
- Jeśli chodzi o kwestię wojny na Ukrainie to Koalicja Obywatelska i reszta opozycji tej lewicowo-liberalnej wpisuje się w schemat działań Komisji Europejskiej, a przede wszystkim w schemat działań Niemców. To jest echo polityki niemieckiej. Niemcy we wspieraniu Ukrainy zachowują się bardzo pasywnie
– mówi nam politolog.
Dodaje również, że obserwujemy „próbę unikania tematu wojny na Ukrainie z powodów zewnętrznych”.
- Oni nie chcą kolizji z polityką Berlina. Myślę, że taka taktyka będzie stosowana przez kolejne miesiące do wyborów. Pytanie jest też takie: co do zaoferowania ma Koalicja Obywatelska w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie. Wydaje się, że nic. Przypomnijmy wypowiedzi tych polityków w sprawie budowy zapory na granicy polsko-białoruskiej, która miała chronić nas przez atakami hybrydowymi. Ta narracja, którą wtedy stosowali przedstawiciele PO poniosła spektakularną klęskę. To była kompromitacja. Z tego można wywnioskować, że temat wojny na Ukrainie i pomocy jest do tej części opozycji tematem niewygodnym
– powiedział nam dr Kawęcki.
Jeśli chodzi o Szymona Hołownię, to on podejmuje bardzo dużo tematów, od prawa do lewa. Natomiast nie widać większego zaangażowania w kwestii zajęcia jasnego stanowiska ws. dramatu, który rozgrywa się za naszą południowo-wschodnią granicą. Lewica zachowuje się w podobny sposób, ale to tłumaczyłbym tym, że ona także należy tej frakcji socjalistycznej w Parlamencie Europejskim, podobnie jak PO. Ideowo jest związana z Socjaldemokratyczną Partią Niemiec, dla której ikoniczną postacią jest były kanclerz Gerhard Schröder, ale też Olaf Scholz. Wobec tego moim zdaniem opozycja nie mówi swoim głosem tylko powtarza echo z Berlina.
Dr Kawęcki odniósł się też do postawy Konfederacji wobec konfliktu na Ukrainie. - Konfederacja w tej sprawie mówi ustami Grzegorza Brauna i Janusza Korwin-Mikkego. Pozostali oddali to pole właśnie tym dwóm posłom. To ugrupowanie gdzieś się zagubiło – ocenia politolog.