"To jest to, co mnie zawstydza – że prawnicy, osoby które uważają się za autorytety uważają, że można uchwałą zmienić ustawę, uchylić ustawę i tak dalej" - powiedziała prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska, komentując zapowiedzi o rzekomych planach... rządzenia uchwałami czy rozporządzeniami. "Takie zachowania powinny być karane" - stwierdziła.
Niektórzy politycy opozycji zapowiadają, że w przypadku objęcia przez nich władzy nie wyklucza się rządzenia poprzez uchwały lub rozporządzenia, tak by ominąć ewentualne weto prezydenta Andrzeja Dudy.
Do takich zapowiedzi polityków opozycji odniosła się dziś w TVP Info prezes Trybunału Konstytucyjnego.
- Właśnie to jest to, co mnie zawstydza – że prawnicy, osoby które uważają się za autorytety uważają, że można uchwałą zmienić ustawę, uchylić ustawę i tak dalej. To jest właśnie nawoływanie do naruszania praworządności - powiedziała Julia Przyłębska.
Ja mogę powiedzieć ze swojej pozycji i myślę, że właściwie wszystkich sędziów Trybunału Konstytucyjnego, że Trybunał Konstytucyjny RP będzie stał na straży obowiązującego w Polsce prawa, a więc na straży Konstytucji RP. I że takie zachowania powinny być karane, a przynajmniej powinny być wszczynane postępowania wobec osób, które wręcz nakłaniają, namawiają do naruszania obowiązującego w Polsce prawa
Jak dodała Julia Przyłębska, "emocje powinny opaść".
- Powinniśmy ze spokojem funkcjonować i powinniśmy funkcjonować poprzez dogadywanie się, bo to nie jest tak, że jest zabetonowana scena polityczna. Jednak suweren dokonuje pewnego wyboru, możemy się z tym wyborem zgadzać lub nie. Suweren czyli naród, po prostu Polacy. Polacy dokonują pewnego wyboru i teraz my musimy, akceptując ten wybór, funkcjonować lege artis – zgodnie z obowiązującym prawem - podkreśliła.