Zbliżają się wybory parlamentarne, coraz więcej jest też wyborczych sojuszy po stronie opozycji. Porozumienie łączy się z AgroUnią, Donald Tusk wciąż szuka poparcia dla swojego pomysłu jednej listy wyborczej - bezskutecznie, a na horyzoncie pojawia się kolejne nietypowe połączenie.
Szymon Hołownia z Polski 2050 i Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL jutro wystąpią razem w Senacie. Czy będą mieli coś ważnego do ogłoszenia? Jak informuje "Rzeczpospolita", ogłosić mają "początek współpracy swoich partii". Nie oznacza to jeszcze wspólnych list wyborczych, ale jest ku temu coraz bliżej.
Zapraszam pic.twitter.com/epCf8Dc0na
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) February 6, 2023
Scenariusz ten znamy bardzo dobrze, bowiem ludowcy już przed poprzednimi wyborami weszli we współpracę z innym ugrupowaniem: wówczas był to Kukiz'15. Koalicja ta weszła do Sejmu, ale nie przetrwała próby czasu. Kukiz i PSL rozstali się w nienajlepszych relacjach.
Zdaniem jednego z polityków PSL liderzy Polski 2050 i PSL podczas wtorkowego wystąpienia "ogłoszą listę wspólnych spraw, które opozycja powinna podjąć bezpośrednio po wygranych wyborach". Z kolei wiceprezes PSL Dariusz Klimczak podkreślił, że wspólne wystąpienie Kosiniaka-Kamysza i Hołowni "będzie dotyczyło najważniejszych spraw, które trzeba w Polsce zrealizować, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom naszych rodaków".
- Drożyzna, problemy przedsiębiorców, ceny paliw, ciepła i energii, fatalna dostępność ochrony zdrowia - to wszystko dotyka zwykłego obywatela i politycy muszą przedstawić konkretne rozwiązania tych trudnych tematów
- powiedział Klimczak.
Według niego liderzy Polski 2050 i PSL "odniosą się także do kwestii zaufania w polityce i budowania dobrych relacji wewnątrz demokratycznej opozycji, które są fundamentem sukcesu w najbliższych wyborach".