"Rząd obiecuje pomoc, ale jak zwykle na obietnicach się kończy. Niedawne powodzie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie dotknęły tysiące rodzin oraz przedsiębiorców, którzy stracili dorobek życia. Po dwóch miesiącach dalej czekają na realne wsparcie. Gdzie Pan jest, Panie Kierwiński?!" - pyta w mediach społecznościowych były premier Mateusz Morawiecki.
Były premier odniósł się do doniesień o tym, że pomoc dla powodzian jest niewystarczająca. A przecież Donald Tusk wezwał Marcina Kierwńskiego z Brukseli po to, by zajął się rozwiązywaniem problemów w związku z powodzią.
Zamiast działać, zapewniając wsparcie finansowe i organizacyjne, politycy koalicji 13 grudnia zajmują się sobą, a przede wszystkim walką o to, kto wystartuje w wyborach prezydenckich. Tymczasem mieszkańcy zalanych terenów skarżą się na brak jasnych informacji, opóźnienia i skomplikowane procedury, które uniemożliwiają im szybkie otrzymanie pomocy. Zamiast uproszczenia zasad przyznawania wsparcia i szybkiego reagowania, osoby poszkodowane są zmuszone do walki z bezduszną biurokracją w momencie, kiedy priorytetem powinna być odbudowa zniszczonych domów i jak najszybszy powrót do normalności. Takie podejście władzy tylko pogłębia frustrację i stres wśród poszkodowanych.
W ocenie polityka Prawa i Sprawiedliwości, "brak wystarczającego zaangażowania lokalnych służb i wolontariuszy pokazuje nieudolność systemu zarządzania kryzysowego".
Inne państwach potrafią efektywnie i natychmiastowo działać w takich sytuacjach, tymczasem tutaj mamy do czynienia z ciągłym odwlekaniem decyzji i zrzucaniem z siebie elementarnej odpowiedzialności.
- Powódź to katastrofa, której skutków nie da się zminimalizować bez natychmiastowych i dobrze zorganizowanych działań. Koalicja 13 grudnia totalnie sobie z tym nie radzi. Potrzebne są pilne zmiany w podejściu do zarządzania kryzysowego i konkretne kroki na rzecz wsparcia poszkodowanych. Czas na realne działanie, a nie puste słowa! Do roboty! - wezwał Morawiecki.
Rząd obiecuje pomoc, ale jak zwykle na obietnicach się kończy. Niedawne powodzie na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie dotknęły tysiące rodzin oraz przedsiębiorców, którzy stracili dorobek życia. Po dwóch miesiącach dalej czekają na realne wsparcie. Gdzie Pan jest, Panie @MKierwinski… pic.twitter.com/xFFBoQcsBk
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 14, 2024