Jarosław Kaczyński przybył dzisiaj do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie ma zostać przesłuchany w charakterze świadka w śledztwie dot. wyborów korespondencyjnych.
Na prezesa PiS czekało pod budynkiem prokuratury liczne grono dziennikarzy.
- Odczytuję to jako element operacji, która będzie kiedyś rozliczona przez sądy, która zmierza do tego, by wytworzyć pozory, że za naszych rządów doszło do jakichś przestępstw. Nie doszło do przestępstw, przestępstwa popełnia obecna władza i to bardzo ciężkie przestępstwa
- odpowiedział Jarosław Kaczyński na jedno z pytań, dotyczące dzisiejszego przesłuchania.
W ramach prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie postępowania, w lutym tego roku zarzuty przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszał Mateusz Morawiecki. Były premier nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.