Afera taśmowa 2.0
Kilka dni temu, TV Republika opublikowała nagrania z 2019 roku z udziałem Donalda Tuska, Romana Giertycha i Pawła Grasia. Obecny szef rządu część Polaków nazwał "zje*ami", co wywołało powszechne oburzenie. Interesujący był też wątek przekazania podpisów ówczesnemu kandydatowi na senatora Stanisławowi Gawłowskiemu - o czym mówił Giertych.
Jednak szybko okazało się, że tamte publikacje były wyłącznie początkiem afery taśmowej 2.0. Wczoraj wieczorem, zgodnie z zapowiedzią, Republika opublikowała kolejne nagrania. Te, pochodzą sprzed kilku miesięcy, czyli z czasu, gdy koalicja 13 grudnia rządziła już w kraju.
Kto "rządzi" prokuraturą?
Pierwszy fragment wczorajszej publikacji, znów skupił uwagę wokół Romana Giertycha, komentującego działania Donalda Tuska i Adama Bodnara. Słowa te padły na początku kwietnia bieżącego roku.
Reforma prokuratury... Teraz nie mogliśmy nic zrobić, bo żadna zmiana nie przeszłaby przez biurko pana prezydenta, więc to by było niemożliwe, żeby zrealizować to przez półtora roku. My musimy po prostu tych prokuratorów, którzy się zhańbili współpracą w nielegalnych działaniach poprzedniej władzy, musimy usunąć najlepiej z zawodu. Musimy również doprowadzić do tego, aby ta prokuratura nabrała trochę tempa. To wszystko wymaga jednak zmian ustawowych, których nie mogliśmy po prostu zrobić. To, co zrobił pan minister Bodnar, ja uważam, że dużo zrobił, to nie oznacza, że wszystko to, co ja bym widział, żeby trzeba było zrobić. No, ale to zawsze tak jest, że rząd nie robi tego wszystkiego, czego byśmy oczekiwali.
– mówił Giertych.
Dalej dodał, iż "dobrze, że to Bodnar jest twarzą rozliczeń, a nie on."
Jabłoński: wszystko będzie rozliczone
Jednak warto zwrócić uwagę na słowa o prokuratorach, których zdaniem Giertycha, najlepiej usunąć z zawodu, bo... "zhańbili się współpracą w nielegalnych działaniach poprzedniej władzy".
Paweł Jabłoński, były wiceszef MSZ pisze w mediach społecznościowych: "dlaczego prokuratura działa dziś w tak wielu sprawach na zamówienie Tuska i Bodnara? Bo prokuratorzy doskonale wiedzą, co grozi niepokornym. Giertych otwarcie mówi o tym, że mają listę ludzi, których zamierzają usuwać z zawodu – z powodów politycznych. W takich warunkach trudno oczekiwać, że prokurator odmówi złożenia wniosku o areszt – będzie się bał o konsekwencje dla siebie".
Są odważne jednostki, które stawiają opór za cenę swojej kariery i szykan – i tym osobom należy się wielki szacunek. Ale niestety prokuraturą rządzą dziś skrajni oportuniści, którzy bez żadnych skrupułów potrafią wnioskować o areszt dla matki, straszyć ją odebraniem dziecka, trzymać ludzi w aresztach na podstawie pomówień...
– czytamy w dalszej części wpisu.
Polityk PiS zapowiada: "to wszystko też kiedyś będzie rozliczone".
Dlaczego prokuratura działa dziś w tak wielu sprawach na zamówienie Tuska i Bodnara? Bo prokuratorzy doskonale wiedzą, co grozi niepokornym.
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) June 17, 2025
Giertych otwarcie mówi o tym, że mają listę ludzi, których zamierzają usuwać z zawodu – z powodów politycznych. W takich warunkach trudno… pic.twitter.com/sw2rRIooCk
