Kiedy okazało się, że Polacy chcą tej inwestycji, Tusk stwierdził, że CPK jednak powstanie. Zdanie zmienił znowu... po wizycie w Berlinie - zauważa w mediach społecznościowych poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta. Polityk dołączył do wpisu wideo, na którym zestawił wypowiedzi premiera.
- Przez lata Donald Tusk i PO zwalczali projekt CPK. Teraz, kiedy opinia publiczna żąda jednak realizacji tej inwestycji, Tusk w zeszły weekend lekko zmienił śpiewkę i mówił, że CPK powstanie - przypomina były wiceminister sprawiedliwości.
Na wideo dołączonym do wpisu Kalety jest fragment wypowiedzi premiera z jego wystąpienia w Morągu, które odbyło się 11 lutego. Choć z jego ust padło tam dużo słów umniejszającym obrońcom inwestycji, to rzucił też, że rząd "CPK przeprowadzi w interesie Polski".
- Jednak chwilę później pojechał do Berlina, który - jak wiemy - boi się konkurencji CPK dla swoich lotnisk. Kiedy wrócił, znowu stał się przeciwnikiem CPK - kontynuował Kaleta. Następnie przytoczona została wypowiedź premiera z obrad Rady Gabinetowej. Ta odbyła się 13 lutego - dzień po spotkaniu Tuska z kanclerzem Olafem Scholzem.
"Wszystkie dotychczasowe ekspertyzy, z jakimi mieliśmy okazję się zapoznać, stawiają pod znakiem zapytania zarówno dane wyjściowe, jak i dane końcowe, jeśli chodzi o te inwestycje (..) Wielki niepokój, niektóre aspekty, jeśli chodzi o CPK, budzi także w naszych regionach, województwach, tam, gdzie powstały i dobrze funkcjonują lotniska regionalne"
- Oj chyba poszła reprymenda od kanclerza Scholza - ocenia Sebastian Kaleta.
Tusk i PO przez lata zwalczali projekt CPK.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) February 17, 2024
Kiedy okazało się, że Polacy chcą tej inwestycji, Tusk stwierdził, że CPK jednak powstanie. Zdanie zmienił znowu... po wizycie w Berlinie.
Czyżby dostał reprymendę od kanclerza Scholza? pic.twitter.com/gbDTClkhFF