Włoski reporter Claudio Locatelli został w środę uwolniony z aresztu na Białorusi, o czym poinformował sam w mediach społecznościowych. Jak wyjaśnił, w areszcie spędził bez jedzenia trzy dni.
- Zostałem brutalnie aresztowany, jestem po trzech dniach bez jedzenia i z małą ilością wody
- podkreślił włoski freelancer, który przedstawia się jako "walczący dziennikarz".
Claudio Locatelli relacjonował w Mińsku protesty po niedzielnych wyborach prezydenckich i został aresztowany przez białoruską milicję.
- Czuję się dobrze
- oświadczył.
Wyraził uznanie dla włoskiej ambasady w Mińsku, która dzięki "wielkiemu wysiłkowi" doprowadziła do jego uwolnienia. Zaznaczył, że o szczegółach swego aresztowania poinformuje po powrocie do Włoch, gdy będzie już bezpieczny.
Sytuację na Białorusi opisał jako "wybuchową".