Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Złudzenia kremlinologów

W mediach, tak tradycyjnych, jak i społecznościowych, mimo całego postępu technologicznego i nowych narzędzi przekazu w odniesieniu do Rosji tkwimy niejako w epoce breżniewowskiej. Wtedy też z okruchów informacji, obrazów, gestów i min, obecności lub nie na trybunie honorowej, odległości od „pierwszego” próbowano odczytać prawdę o tym, co się dzieje na szczytach władzy w Sowietach: w jakim stanie jest Breżniew i kto realnie rządzi. Dzisiaj dokładnie tak samo jak przed dekadami wnioskujemy o procesie sprawowania władzy w Rosji.

Wróży się z mimiki Putina, tego, jak trzyma rękę na stole, jakim krokiem przemierza korytarze, z kim się publicznie pokazał. Ale w istocie o tym, co się dzieje na Kremlu, nie wiemy nic. To niedobrze wróży na przyszłość. Nie tylko dlatego, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co zrobi Putin. Nie znamy też nazwisk odpowiedzialnych za zbrodnie reżimu. Ta szczelnie zaciągnięta kurtyna z wypchniętym na scenę jednym aktorem ma zapewnić kremlowskim zbrodniarzom bezkarność na przyszłość. Nie warto mieć złudzeń, że nawet jeśli Putin upadnie, to coś się zmieni – choćby nas o tym gorąco zapewniano – jeśli nienazwani z imienia zbrodniarze zostaną i będą rządzić Rosją.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie, niezalezna.pl,

 

#Gazeta Polska Codziennie

Joanna Lichocka