Raków rozpoczął mecz z dużą determinacją i już w pierwszej połowie objął prowadzenie po trafieniu Lamine Diaby-Fadigi. Lechia odpowiedziała szybko – Tomas Bobček wyrównał wynik, a sytuacja gospodarzy skomplikowała się jeszcze bardziej w 37. minucie, gdy Karol Struski obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Od tego momentu częstochowianie grali w dziesiątkę, a gdańszczanie przejęli inicjatywę.
Fantastyczny gol Pieńki
TOMASZ PIEŃKO! Raków prowadzi w dziesiątkę po CUDOWNYM golu! 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 26, 2025
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i w serwisie CANAL+: https://t.co/zr8n1cU2RX pic.twitter.com/st3TcYyWpp
Mimo przewagi liczebnej Lechia nie potrafiła wykorzystać swoich okazji. Świetnie spisywał się młody bramkarz Rakowa, Oliwier Zych, który kilkukrotnie ratował swój zespół przed stratą gola. Kluczowy moment nadszedł w 78. minucie – Tomasz Pieńko popisał się indywidualną akcją i mocnym strzałem zza pola karnego, który dał Rakowowi zwycięstwo.
Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk 2:1
Bramki: 1:0 Lamine Diaby-Fadiga (30), 1:1 Tomas Bobcek (33), 2:1 Tomasz Pieńko (78)
Czerwona kartka: Raków Częstochowa: Karol Struski (37)
Sędzia: Piotr Rzucidło (Warszawa) Widzów 5 500