Ciekawe rzeczy dzieją się w medialnym zapleczu totalnej opozycji – coraz częściej w platformerskich mediach padają słowa krytyki pod adresem Donalda Tuska i innych polityków tej partii. Z powodu doniesień ukraińskich służb specjalnych świat zastanawia się, czy w Rosji dokonuje się właśnie pałacowy przewrót, który ma odsunąć Putina od władzy.
W Polsce wystarczy zerknąć choćby do „Gazety Wyborczej”, by pomyśleć, że coś takiego dzieje się w Platformie. Na łamach tej gazety można – po raz kolejny! – przeczytać o głupocie, demagogii, populizmie polityków… PO. I tak po rytualnych atakach na PiS i zapewnieniach „nie jestem symetrystą” Witold Gadomski atakuje Donalda Tuska za populizm i okłamywanie wyborców. „Platforma z partii ekspertów, partii ekonomicznego rozsądku staje się partią populistyczną”, „coraz trudniej się zorientować, jakie są pomysły”, „narracja jest coraz mniej spójna”. I najgorsze – „PiS jest bardziej wiarygodny dla swoich wyborców”. Gadomskiemu marzy się oczywiście jakaś nowa wersja starej Unii Demokratycznej – takiej jak wtedy – bez Tuska. „Na kryzys potrzebujemy profesjonalistów, nie demagogów” – jeśli pojawia się taki tytuł w dworskiej gazecie, to znak, że się dzieje.