Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Nie jesteśmy sektą!

Kiedy zaczynamy czuć się lepsi od innych, powinno nas to niepokoić. Poczucie wyższości to emocja, która cechuje najczęściej tych, którzy są najbardziej zakompleksieni, najmniej mają do zaprezentowania. Jest sposobem, w jaki ukrywa się własną pustkę i głupotę, uzasadnia nienawiść, która staje się wręcz emocją konstytuującą tożsamość.

Przecież dokładnie tak to wygląda w przypadku „silnych razem”, KOD-u, Obywateli RP czy reszty tych upiornych fanatyków uśmiechniętej Polski i jej mesjasza Tuska. Z drugiej strony ciężko czasem tej emocji nie czuć, i to w sposób absolutnie uzasadniony. Zwłaszcza gdy obecna sytuacja polityczna wręcz wymusza na nas owo poczucie wyższości. Na przykład – czy Szanowni Czytelnicy zauważyli, że nikt na prawicy nie zaczął wołać nagle, że bariera na granicy, którą dziś PO przedstawia jako wręcz swoją inicjatywę, to nazizm i ludobójstwo? Że forsowana przez Brukselę przymusowa relokacja (której Tusk stał się nagle przeciwnikiem) jest idealnym projektem? Że federalizacyjne koncepcje unijne (od których zaczęła się odcinać PO, mimo że w parlamencie UE nie głosuje przeciw nim) są koniecznością i Polska musi się do nich dostosować, zaś każdy, kto ośmiela się sądzić inaczej, jest faszystą?

W końcu – że nie powinniśmy zbroić Polski, bo po co, to megalomania ministra Kosiniaka, zresztą po co nam wojsko, skoro jest armia w Berlinie?

Gdybyśmy byli jak ci fanatycy od PO i jej reżimowe media, robilibyśmy to, co oni przez ostatnie osiem lat, i torpedowali skrajną histerią po prostu każdy projekt tego rządu. Owszem, pokazujemy ostentacyjną hipokryzję Tuska i jego medialnych funkcjonariuszy, ich kłamstwa, ale wymienionych koncepcji, pod którymi nagle podpisują się nasi wrogowie polityczni, nie negujemy. Więcej, mamy nadzieję (acz niewielką, bo już widać, że to tylko kłamstwa „uśmiechniętej koalicji” pod publiczkę), że chociaż część swoich zamierzeń zrealizują. Czemu? Bo to będzie dobre dla Polski. Bo nie jesteśmy sektą. Na tym właśnie polega różnica między tępymi fanatykami wielbiącymi swojego wodza a ludźmi myślącymi.
 

 



Źródło: Gazeta Polska

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Dawid Wildstein
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo