Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Dawid Wildstein
16.08.2025 00:06

Jeszcze więcej faszyzmu

Nawrocki udowodnił, że Tusk już nie jest głównym rozgrywającym w polskiej polityce, że nie jest tak groźny jak obraz, który usiłuje kreować.

W mijającym tygodniu Tusk dostał dwa potężne ciosy. Najpierw to, co stało się w dniu zaprzysiężenia Nawrockiego, następnie afera, jaka wybuchła w sprawie rozdysponowania środków z KPO. W obu przypadkach widzimy upadek dwóch mitów, które dotychczas zapewniały uśmiechniętemu premierowi poparcie. Nawrocki udowodnił, że Tusk już nie jest głównym rozgrywającym w polskiej polityce, że nie jest tak groźny jak obraz, który usiłuje kreować.  

Afera KPO pokazuje zaś, że jeden z ostatnich atutów premiera, czyli przedstawianie siebie jako jedynego, który potrafi zapewnić dla Polski finansowanie z Brukseli, nie ma nic wspólnego z prawdą. Owszem, może i jakieś pieniądze w końcu załatwi, tyle że dostaną je krewni i znajomi polityków PO. Zwyczajny Polak nie zobaczy ani złotówki. Pytanie brzmi, w jaki sposób rząd i sprzedane mu media planują wybrnąć z aż takiej kompromitacji? W normalnym państwie mielibyśmy do czynienia z dymisjami, z kolejnymi konferencjami, w których przedstawiony zostałby szczegółowy plan wyjścia z tego kryzysu i sankcje, jakie spadną na tych, którzy do niego doprowadzili. Możemy być jednak pewni, że w Polsce nic takiego nie nastąpi. Zamiast tego dostaniemy jeszcze więcej... faszyzmu. Codziennie cyngle medialni z „GW”, Onetu i innych tego typu mediów będą udowadniać nam, że Nawrocki to nowy Hitler, że faszyzm właściwie już zapanował, że tylko absolutna wierność wobec uśmiechniętej władzy może uratować nasz kraj. Paradoksalnie im głupsza, bardziej absurdalna i szalona będzie ich propaganda, tym dla nich lepiej. Stworzenie tego typu skrajnie paranoicznej, alternatywnej rzeczywistości jest już bowiem ostatnią deską ratunku dla tej władzy. Jakakolwiek konfrontacja z rzeczywistością, z faktami – to będzie jej koniec. Przy okazji ich propaganda będzie też wyjątkowo głupia. Już zresztą mieliśmy tego przykład. Podczas gdy cały internet żył aferą KPO, autorytet Tuska, Matczak, dowodził, że robienie pompek przez Nawrockiego świadczy o tym, że jest on faszystowskim, autorytarnym politykiem. I tak się to kręci w uśmiechniętej Polsce.