Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Jan Galarowicz,
02.06.2019 15:00

Chrześcijaństwo religią przyszłości

W cywilizacji i kulturze Zachodu dominują obecnie dwie filozofie życia. Jedna z nich to terryzm (od łac. terra = ziemia), który zamyka istnienie człowieka w ramach doczesności. Głodny szczęścia człowiek stara się zorganizować swoje życie tak, aby je osiągnąć już tu, na ziemi. Niestety doczesność przynosi jedynie okruchy szczęścia. Bardzo wielu spośród tych, którym los nie oszczędził nieszczęść, dramatów i tragedii, nie wytrzymując bólu istnienia, ucieka od realnego życia i wybiera pseudoniebo, pseudoraj, iluzję szczęścia: alkohol, narkotyki, seks, wiarę w reinkarnację itp.

Dzisiejsze Święto Wniebowstąpienia Pańskiego odsłania słabość tej filozofii życia i ukazuje atrakcyjność chrześcijaństwa. Jezus wstępuje do nieba, więc nie jesteśmy „uziemieni”. Wiara w niebo, wieczność, raj, zmartwychwstanie nie tylko nie implikują negowania doczesności, ale prowadzą do brania odpowiedzialności za ten świat i jego sprawy. Dlatego Leszek Kołakowski powiedział kiedyś, że przyszłość należy do chrześcijaństwa.