We czwartek 21 grudnia o godzinie 13.00 w Krakowie przy ul. Basztowej 22, pod Małopolskim Urzędem Wojewódzkim odbędzie się demonstracja „W obronie mediów publicznych i niezależnych dziennikarzy” – Musimy się postawić i powiedzieć wyraźne „nie” tej koalicji, która dzisiaj brutalnie próbuje wchodzić do mediów, wyłącza sygnał i bije posłankę Prawa i Sprawiedliwości. To jest powtórka z 13 grudnia 1981 roku – ocenił w rozmowie z Niezalezna.pl były działacz opozycji antykomunistycznej Ryszard Majdzik, komentując próbę siłowego i bezprawnego przejęcia mediów publicznych przez rząd Donalda Tuska. Demonstrację organizują Kluby „Gazety Polskiej” wraz z członkami NSZZ „Solidarność” Małopolska.
W środę w godzinach porannych szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz bezprawnie odwołał dotychczasowych prezesów Zarządów TVP, Polskiego Radia, Polskiej Agencji Prasowej oraz Rady Nadzorcze. Powołał też nowe Rady Nadzorcze spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek. Po tej decyzji Sienkiewicza, inspirowanej uchwałą Sejmu z 19 grudnia br. w sprawie „przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP” do siedzib wspomnianych mediów weszli „silni ludzie” Tuska, próbując siłowo przejąć nad nimi kontrolę.
– To jest powtórka działań junty Jaruzelskiego i Kiszczaka sprzed 42 lat, która wypowiedziała wojnę polskiemu narodowi, a pierwsze, co zrobiła, to zmilitaryzowała telewizję publiczną, zamykając usta dziennikarzom. I dzisiaj to samo robi ta „koalicja 13 grudnia”
– przypomniał Majdzik.
– To od społeczeństwa, od narodu polskiego zależy w jakim stopniu jesteśmy w stanie się przeciwstawić tym nielegalnym działaniom Bartłomieja Sienkiewicza – podkreślił.
Wyraził jednocześnie zdumienie, że to właśnie „ten człowiek”, który kiedyś z nim „działał w opozycji antykomunistycznej łamie prawo i chce łamać kręgosłupy niezależnym dziennikarzom”. – Musimy się postawić i powiedzieć wyraźne „nie” tej „koalicji 13 grudnia”, która dzisiaj brutalnie próbuje wchodzić do mediów, wyłącza sygnał i bije posłankę Prawa i Sprawiedliwości. To jest powtórka z 13 grudnia 1981 roku – stwierdził.
– Taki Tusk, niemiecki sługus pluje nam w twarz. To jest coś niesamowitego. Mnie jest przykro, że kiedyś się kolegowałem z Bartłomiejem Sienkiewiczem, a on teraz łamie prawo i postępuje jak komuniści, którzy zamykali jego i mnie. I to jeszcze za pieniądze niemieckie, francuskie i może cholera wie czyje. To są zdrajcy narodu polskiego. To są słudzy obcych wywiadów
– ocenił Ryszard Majdzik, przypominając rolę Donalda Tuska podczas obalenia rządu Jana Olszewskiego.
Z kolei w środę odbędzie się demonstracja w Poznaniu o 20:00 pod siedzibą tamtejszej TVP przy ulicy Serafitek 8, a w Bydgoszczy o 19.00 przy ulicy Kujawskiej, przed siedzibą lokalnego oddziału.
14 grudnia Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie o zabezpieczeniu zobowiązujące Skarb Państwa do powstrzymania się od czynności zmierzających do likwidacji spółek publicznej radiofonii i telewizji i dokonywania zmiany w ich zarządach. Wniosek o takie zabezpieczenie sformułowano w ramach zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego przez grupę posłów reprezentowanych przez Krzysztofa Szczuckiego (PiS) przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. Posłowie zawnioskowali, by zabezpieczenie obowiązywało do czasu rozpoznania konstytucyjności tych przepisów przez Trybunał.